Trzeba skuteczniej reagować na nietolerancję religijną
12 listopada 2012 | 09:59 | RV / pm Ⓒ Ⓟ
Wolność religijna jest szczytem wszystkich innych swobód oraz świętym i niezbywalnym prawem zakorzenionym w godności osoby, a obejmującym tak wymiar osobisty, jak i publiczny. Przypomniał o tym abp Francis Chullikatt, stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy siedzibie Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.
Abp Francis Chullikatt wziął udział w dyskusji nad prawami człowieka, jaka odbyła się tam w ramach 67. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Watykański dyplomata zwrócił uwagę na niewielki międzynarodowy odzew wobec przypadków łamania wolności sumienia i wyznania. Chrześcijanie nie są tu jedynymi ofiarami, ale są najbardziej prześladowaną grupą religijną. „Bomby i brutalne ataki na miejsca kultu i modlące się wspólnoty chrześcijańskie tylko w tym roku kosztowały życie setki niewinnych ludzi w wielu krajach – przypomniał abp Chullikatt. – Powtarzanie się tych zbrodni, ich zasięg geograficzny oraz działalność stojących za nimi fundamentalistycznych grup domagają się bardziej skutecznej reakcji ze strony rządów i społeczności międzynarodowej. Chodzi zarówno o uświadamianie opinii publicznej, jak i działania zapobiegawcze dla położenia kresu przemocy i nietolerancji”.
Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ skrytykował radykalny laicyzm, który spycha religię do sfery wyłącznie prywatnej. Także w tym przypadku mamy do czynienia z nadużyciami względem wierzących. Tymczasem świeckie państwo i wspólnoty religijne są powołane do współpracy na rzecz dobra wspólnego. Nie służy temu z drugiej strony religijny fundamentalizm odwołujący się do przemocy. Jest to fałszowanie religii, które ze swej strony powinny się zawsze wewnętrznie oczyszczać, skłaniając swych wyznawców do dialogu, pojednania i pokoju – stwierdził abp Francis Chullikatt.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.