Drukuj Powrót do artykułu

Trzech diakonów przyjęło święcenia kapłańskie w Kielcach

31 maja 2025 | 16:36 | dziar | Kielce Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Przez posługę biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego trzech diakonów – studentów VI roku Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, otrzymało w sobotę w kieleckiej bazylice święcenia kapłańskie.

Są to księża: Paweł Cieplewicz z parafii św. Bartłomieja w Szczekocinach, Mikołaj Marzęcki z parafii św. Wojciecha w Kościelcu oraz Mateusz Smolarczyk z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łopusznie.

Mszę św. koncelebrowali: bp Marian Florczyk, bp Andrzej Kaleta, rektor WSD ks. Adam Perz, księża profesorowie seminarium, przy bardzo licznym  udziale kielczan i rodzin wyświęconych.

Homilię powiedział bp Jan Piotrowski, mówiąc w niej o zadaniach kapłańskich i m.in. o wyznacznikach kapłańskiej tożsamości.

Na wstępie, zauważył  „uświęcenie” kieleckiej bazyliki poprzez rokroczne przyjmowanie święceń przez kolejne roczniki neoprezbiterów, przestrzegał zarazem przed „byciem rachmistrzem” w stosunku do skali powołań. – Sytuacja, w której się znajdujemy uczy nas pokory i większego zaufania Panu Bogu – zauważył.

– Jezus Chrystus, nasz Pan i Odkupiciel gromadzi nas na Najświętszej Ofierze, która jest największym darem miłości Boga do człowieka (…), darem na zawsze – mówił biskup. Przypomniał napis, znany środowisku WSD z kaplicy seminaryjnej, kiedy księża i alumni modlą się podczas Eucharystii: „To czyńcie na moją pamiątkę”. – Chrystus w tej propozycji jest niezmienny (…), jest ten sam, wczoraj, dziś i na wieki – podkreślał biskup kielecki, przypominając, że do realizacji tego przywileju najpierw wybrał apostołów, a potem kolejne pokolenia biskupów i kapłanów.

Rozważając o tożsamości kapłańskiej, bp Piotrowski zaakcentował znaczenie „niepodzielności serca” oraz dwóch ważnych jej wymiarów: bycia w ciągłej komunii z Chrystusem, swoim Mistrzem oraz rozwijania więzi – z prezbiterami i wspólnotą wiernych. – Nie zamykajcie się w grupach wzajemnej adoracji – przestrzegał.

– Panie daj nam świętych kapłanów i Ty sam ich utrzymuj ich w świętości. O Boski Najwyższy Kapłanie, niech moc miłosierdzia Twego towarzyszy im wszędzie i chroni ich od zasadzek i sideł diabelskich, które ustawicznie zastawiane są na dusze kapłanów. Niechaj moc miłosierdzia Twego Panie kruszy i wniwecz obraca wszystko to, co mogłoby przyćmić świętość kapłana – modlił się biskup kielecki.

Podczas obrzędu święceń z rąk biskupa neoprezbiterzy otrzymali dary chleba i wina – znak tych darów, które odtąd będą składać na ołtarzu i przemieniać w Eucharystię.

– „Pójdź za Mną” te trzy słowa wypowiedziane przez naszego Pana, pomimo upływu czasu, nie tracą swojej mocy. Ze swoich nastoletnich lat pamiętam dokładnie, że w czasie liturgii Słowa, kiedy lektor czy kapłan wypowiadał to wezwanie Jezusa, pamiętam jak bardzo byłem tym poruszony – mówi KAI ks. Paweł Cieplewicz. – „Pójdź za Mną” – to wezwanie Mistrza odbierałem bardzo osobiście i za każdym razem, gdy słyszę je w czasie liturgii mam w sobie głębokie przeświadczenie, że jest ono skierowane właśnie do mnie. Te trzy słowa są dla mnie kluczowe, gdy chodzi o moje postrzeganie kapłaństwa. „Pójdź za Mną” – to znaczy daj się poprowadzić. W tych słowach odczytuję, że mój Mistrz pragnie, abym przez całe swoje życie żył w Jego obecności, mając Go nieustannie przed oczami. To wezwanie, w którym Mistrz mówi mi, abym nie był skupiony na sobie, nie polegał na swoich siłach i zdolnościach, czy też zniechęcał się swoimi słabościami i porażkami, lecz abym zawsze był zapatrzony jedynie w Niego – tłumaczy.

–  Po sześciu latach formacji i przygotowań nadszedł upragniony dzień święceń. Ogarnia mnie ogromna radość, że mogę zostać kapłanem i sprawować święte sakramenty. Jednocześnie głęboko odczuwam odpowiedzialność, jaką niesie ze sobą to powołanie — odpowiedzialność za słowa, które będę głosił, i za świadectwo, jakie mam dawać swoim życiem o Kościele – mówi KAI ks. Mikołaj Marzęcki.

– Myśl o wstąpieniu do seminarium towarzyszyła mi przez wiele lat i ostateczna decyzja była dla mnie czymś naturalnym i oczywistym. Dziś wiem, że w kapłaństwie najważniejsze jest nieustanne trwanie przy Jezusie – tylko wtedy będę mógł prawdziwie nieść Go innym – dodaje.

– Z każdym dniem coraz lepiej rozumiem, że najwięcej radości, szczęścia, spełnienia w życiu daje to, co przynosi chwałę Bogu, choć nieraz to, do czego On wzywa, jest okupione wielkim trudem. Z każdym dniem doświadczam, że im mniej mnie – mojego egoizmu, moich planów i troski o siebie, tym więcej jest Chrystusa, tym więcej jest Tego który prawdziwie potrafi dać człowiekowi szczęście i spełnienie. Najlepszym podsumowaniem tego co chcę tutaj wyrazić są słowa papieża Leona XIV, który mówiąc o służbie Bożej powiedział, że należy „zniknąć, aby pozostał Chrystus, stać się małym, aby On był poznany i uwielbiony, poświęcić się do końca, aby nikomu nie zabrakło możliwości poznania Go i kochania” dodaje ks. Cieplewicz.

Obecnie w kieleckim seminarium do kapłaństwa przygotowuje się 30 kleryków.

Specyfiką kieleckiego seminarium jest obecność studentów z Afryki – z Republiki Środkowej Afryki i Angoli.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.