Drukuj Powrót do artykułu

Trzech Króli pod hasłem pomocy misjom i ulicznych orszaków

06 stycznia 2013 | 09:27 | mp,lk, ts / br Ⓒ Ⓟ

6 stycznia Kościół obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, w tradycji znaną jako Trzech Króli. Taca zbierana tego dnia we wszystkich kościołach kraju zostanie przeznaczona na Krajowy Fundusz Misyjny, a ulicami 92 polskich miast przejdą Orszaki Trzech Króli.

„Dzisiejsza Uroczystość pomaga nam zrozumieć głęboki sens powszechnej misji Kościoła, jaką jest zbawienie wszystkich ludzi. Uświadamia nam również odpowiedzialność za misyjne dzieło Kościoła i wspomaganie tych, którzy niosą orędzie Chrystusa aż po krańce świata’ – pisze bp Jerzy Mazur stojący na czele Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.

Fundusze zbierane na tacę zostaną przeznaczone na pomoc polskim misjonarzom. Obecnie w 98 krajach świata pracuje 2170 polskich misjonarzy i misjonarek. Do pracy na misjach przygotowuje się 29 kolejnych osób.

Po raz piąty Orszaki Trzech Króli przejdą dziś ulicami Warszawy i wielu innych polskich miast. W ubiegłym roku było ich 24, w obecnym będzie 92. Organizatorzy wskazują na lawinowo rosnące zainteresowaniem polskich miast takim sposobem obchodzenia Święta Trzech Króli. W stolicy w barwnym korowodzie przejdzie prawdopodobnie około 40 tys. uczestników. Po raz pierwszy Orszak będzie miał swoje zagraniczne edycje – nie tylko w Europie, ale i w Afryce.

W Warszawie Orszak ruszy o godz. 12.00 z Placu Zamkowego, po wspólnie odmówionej modlitwie „Anioł Pański” pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza.

Na trasie orszaku ustawione zostaną sceny, tzw. mansjony, na których oglądać będzie można m.in. Anioła Bożego wskazującego drogę do Stajenki, walkę Dobra ze Złem, Heroda wygrażającego malutkiemu Jezusowi, diabłów namawiających do porzucenia orszaku i zajęcia się przyziemnymi, „bardziej przyjemnymi sprawami”. Orszak zmierzać będzie do stajenki usytuowanej na Placu Piłsudskiego, by nawiedzić Świętą Rodzinę i w kulminacyjnym momencie pokłonić się Dzieciątku. Tam odbędzie się koncert kolęd.

W tegorocznym Orszaku w Warszawie weźmie udział ok. 600 dzieci (bezpośrednio w orszakach), około 300 rodziców zaangażowanych jako artyści (Anioły, Diabły, Karczmarki, Dwór Heroda) i dodatkowo kolejne 300 osób w ochronie Orszaku. Organizatorzy spodziewają się około 40 tys. uczestników.

Orszaki Trzech Króli przejdą ulicami, zapraszając wszystkich do przyłączenia się i aktywnego uczestnictwa w Święcie Objawienia Pańskiego. Po raz pierwszy podobne wydarzenia będę miały miejsce tego samego dnia w Kamieńcu Podolskim na Ukrainie, Badajoz w Hiszpanii, a nawet na innym kontynencie – w Republice Środkowoafrykańskiej. W roku 2013 w jeszcze większym stopniu Orszak będzie zapraszał do wspólnego śpiewania kolęd i odbędzie się pod hasłem: „Kolędy – lepiej śpiewać niż słuchać, lepiej razem niż samemu”.

Orszak Trzech Króli stanowi bezpośrednie nawiązanie do tradycji wystawiania jasełek ulicznych. Orszak prowadzą Trzej Królowie symbolizujący trzy kontynenty – Europę, Azję i Afrykę. Podążają na wierzchowcach, w bogatych szatach i nakryciach głowy. Ich świtę stanowią setki dzieci ubranych w kolorowe stroje świadczące o przynależności do jednego z trzech orszaków.

Zdaniem Macieja Marchewicza, prezesa Fundacji Orszak Trzech Króli, "już dziś można śmiało zaryzykować twierdzenie, że Orszak ma bardzo dużą dynamikę społeczną". – W 2012 roku w dwudziestu czterech miastach Polski w orszakach poszło ponad 100 tys. ludzi. Moim zdaniem ten fenomen bierze się z tego, że Orszak nie maszeruje za czymś lub przeciwko czemuś, tylko idzie i zaprasza każdego bez wyjątku do odwiedzenia Betlejemskiej Stajenki. Wszak to tam historia każdego człowieka, jak i historia całej ludzkości, stała się zupełnie inną Historią – przypomina Marchewicz.

Podkreśla, że aby Orszak ruszył potrzebna jest radość, otwartość i autentyczność jego organizatorów, którzy w każdym z miast, miasteczek czy wsi budują obywatelskie koalicje potrzebne do jego zorganizowania. – Tam, gdzie idziemy, zawsze prosimy o patronat biskupa i miejscowe władze, bez względu na ich partyjne kolory. Jednak wszędzie chcemy opowiedzieć to samo, o tym, jak Pan Bóg dał nam propozycję nowego życia – dodaje.

Głównym organizatorem Orszaku jest Fundacja Orszak Trzech Króli, która odpowiada za Orszak w stolicy oraz wspiera inne miasta w jego przygotowaniu. Od 2012 r. Fundacja jest organizacją pożytku publicznego. Od trzech lat współpracuje z Fundacją Dzieła Nowego Tysiąclecia – wolontariusze tej Fundacji zbierają na trasie przemarszu Orszaku datki na stypendia dla uzdolnionej młodzieży ze źle sytuowanych materialnie rodzin.

Orszak to również bogaty projekt edukacyjny adresowany do szkół i innych placówek oświatowo-wychowawczych oraz wiele imprez towarzyszących, w tym m.in. bardzo dobrze już rozpoznawalny konkurs na najpiękniejszą rodzinną szopkę bożonarodzeniową. Przygotowano także konkurs fotograficzny pt. "Orszak spotkaniem rodzinnym" na najlepsze zdjęcie z Orszaku.

Każde miasto ma swobodę w organizowaniu wydarzeń towarzyszących Orszakowi. Zwykle są to konkursy dla dzieci i młodzieży, plenerowe imprezy artystyczne oraz zbiórki na rzecz osób potrzebujących.

W Krakowie i Płocku Orszaki będą miały charakter marszu gwiaździstego zmierzającego z kilku punktów miasta ku stajence. W Kłodzku za symboliczną złotówkę będą sprzedawane tzw. szczodraki – drożdżowe słodkie bułki, które tradycyjnie rozdawane były kolędnikom. W Poznaniu jeden z wielbłądów wyruszy w Orszaku dzięki zbiórce na ten cel, przeprowadzonej wśród mieszkańców. W Ząbkowicach Śląskich zebrani usłyszą zagrany na trąbce hejnał "Bóg się rodzi", który popłynie z drugiej co do wielkości odchylenia w Europie Krzywej Wieży.

Na Wschodzie uroczystość Trzech Króli była znana już w III w. Sto lat później pojawiła się także na Zachodzie, gdzie przeobraziła się w święto Trzech Króli. W liturgii uroczystość ta wiąże się nierozerwalnie z Bożym Narodzeniem.

Ewangelia św. Mateusza mówi o Magach lub – według innych tłumaczeń – Mędrcach ze Wschodu, którzy idąc za gwiazdą przybyli do Jerozolimy i Betlejem szukając nowo narodzonego króla żydowskiego: "Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę".

Objawienie, nazywane z grecka Epifanią, oznacza zjawienie się, ukazanie się bóstwa w ludzkiej postaci. W liturgii zachodniej akcent uroczystości Objawienia pada na Trzech Królów. Pokłon magów-mędrców, których do Jezusa przywiodła gwiazda, wskazuje, że cały wszechświat (gwiazda, a więc kosmos) został poruszony narodzeniem Chrystusa. Przybywają do Niego mędrcy, aby oddać cześć Bogu. Wydarzenie wskazuje na możliwość poznania Boga dzięki rzetelnemu poszukiwaniu prawdy o świecie i człowieku.

Mędrcy, którzy przybyli do Jezusa złożyli dary. Wedle tradycji były nimi: złoto – symbol godności królewskiej, kadzidło – godności kapłańskiej, mirrę – symbol wypełnienia proroctw mesjańskich oraz zapowiedź śmierci Zbawiciela. Jednocześnie był to wyraz wiary w Chrystusa prawdziwego człowieka (mirra), prawdziwego Boga (kadzidło) oraz Króla (złoto).

Z uroczystością Objawienia Pańskiego wiąże się zwyczaj święcenia kredy, kadzidła i wody. Poświęconą kredą wypisuje się na drzwiach mieszkania K+M+B oraz aktualny rok. Litery te, interpretuje się jako inicjały trzech króli. W średniowieczu odczytywano to inaczej. Napis "C+M+B" (imię Kacper po łacinie pisane jest przez C) wyrażał błogosławieństwo: Niech Chrystus błogosławi mieszkanie! (Christus mansionem benedicat).

Dom kropi się wodą święconą, a spalane kadzidło podkreśla, że jest on miejscem modlitwy.

Nie ma zbyt wiele źródłowych dokumentów na temat personaliów Trzech Króli, natomiast więcej jest legend i spekulacji. Pobożność ludowa ze względu na ilość darów ustaliła, że było ich trzech. Dopiero jednak w tradycji VI w. zaczęto mówić o nich jako o królach, a zanim nazwano ich Kacprem, Melchiorem i Baltazarem, upłynęło kolejnych 300 lat.

W sztuce Kacper przedstawiany jest najczęściej jako ofiarujący mirrę Afrykańczyk, Melchior – jako dający złoto Europejczyk i Baltazar – jako król azjatycki przynoszący do żłóbka kadzidło.

Nie ma ostatecznej pewności co do tego, czy rzeczywiście istnieją relikwie Trzech Króli. Jak głosi legenda, przechowywano je początkowo w Konstantynopolu. W późniejszym okresie znalazły się w Mediolanie.

Od XII wieku tradycja Trzech Króli związana jest z Kolonią. Pewne jest, że w 1164 r. abp Rainald von Dassel kierujący kancelarią cesarza Fryderyka Barbarossy przywiózł nad Ren jako zdobycz z podbitego Mediolanu szczątki, czczone tam jako relikwie Trzech Króli.

O tym, jak wcześniej dostały się one do Italii, wiadomo z dziejów życia biskupa Eustorgiusza: według tego dokumentu, doczesne szczątki Trzech Króli miała znaleźć w IV w. w Jerozolimie św. Helena, matka cesarza Konstantyna i w IX w. zostały przewiezione do kościoła w Mediolanie. Według innych źródeł Mediolańczycy do 1158 r. nic nie wiedzieli o posiadanym przez siebie skarbie. Dowiedzieli się o ich pochodzeniu dopiero wówczas, gdy z powodu oblężenia miasta musieli zabrać relikwie z położonego u jego bram kościoła.

Trzej Królowie czczeni są jako patroni podróżujących, pielgrzymów, handlowców, właścicieli gospód oraz kuśnierzy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.