Drukuj Powrót do artykułu

Turbacz: setki osób uczestniczyło w Mszy św. ludzi gór

13 sierpnia 2017 | 16:41 | jg | Turbacz Ⓒ Ⓟ

Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych górale i turyści chętnie wzięli udział 13 sierpnia w Mszy św. ludzi gór, która miała miejsce w Gorcach, a dokładnie przy Kaplicy Papieskiej pod Turbaczem.

– Tutaj człowiek pokornieje. Wychodzimy na szczyt, czekamy na Boże słowo. Ale Bóg często po prostu prosi nas o chwilę ciszy, o milczenie. Jest to niezwykłe! – mówił ks. Jan Gacek, kapelan Związku Podhalan, który przewodniczył wspólnej modlitwie. Słowo Boże wygłosił zaś ks. dr Sławomir Kowalik, proboszcz parafii w Ochotnicy Górnej. – Tutaj w górach pielęgnujemy tradycję wspólnych wyjść na szczyt, ale przede wszystkim umacniamy i zarazem powiększamy naszą wiarę. Idziemy za Chrystusem po jego śladach, często jakże trudnych, czy bolesnych. Ale tutaj, w sercu Gorc łatwiej nam to wszystko ogarnąć – mówił ks. Kowalik.
Wszystkim za obecność i przygotowanie uroczystości dziękowali sercanin ks. Kazimierz Dadej, który duszpasterzuje pod Turbaczem oraz Józef Knap, nowy prezes nowotarskiego oddziału Związku Podhalan. To członkowie tej organizacji przygotowują co roku Mszę św. pod Turbaczem.

Wśród pielgrzymów, którzy dotarli w Gorce, byli m.in. księża sercanie, kapłani z okolicznych parafii, a nawet misjonarz pracujący w Polskiej Misji Katolickiej w Argentynie. Z kolei ks. Zbigniew Płachta, proboszcz nowotarskiej parafii św. Katarzyny Mszę św. pod Turbaczem odprawił w intencji zmarłego kilka tygodni temu Maksia Batkiewicza, młodego hokeisty, który przegrał walkę z chorobą. W modlitwie uczestniczyła najbliższa rodzina chłopca.

Podczas niezwykłej, gorczańskiej liturgii w górski las, który otacza polanę pod Turbaczem, rozchodził się śpiew góralskich gaździn z zespołu „Mali Śwarni”. Przygrywała także kapela góralska, oraz liczna orkiestra dęta OSP z Mszany Górnej. Wszyscy byli ubrani w stroje góralskie. Zaś w procesji z darami najmłodsi górale i Podhalanie przynieśli m.in. swojską kiełbasę, oscypka, miód, owoce.
Wśród setek wiernych były władze Związku Podhalan, na czele z wiceprezesem Alojzym Lichosytem. Na Turbacz z pocztami sztandarowymi wyszły delegacje Związków Podhalan i OSP z wielu miejscowości, a także delegacja Podhalańskiej Grupy Rekonstrukcyjnej „Błyskawica”.

Ks. Kazimierz Dadej zaprosił wszystkich do wspólnej Mszy św. 14 sierpnia przy ołtarzu polowym w drodze na Turbacz, który poświęcony jest św. Maksymilianowi Marii Kolbemu. 14 sierpnia przypada bowiem kolejna rocznica męczeńskiej śmierci tego zakonnika.
O porządek i bezpieczeństwo na szlakach dochodzących pod Turbacz zadbali tradycyjnie goprowcy i strażacy z OSP z Nowego Targu – Kowańca i innych miejscowości, a także policjanci, straż leśna. A wśród pielgrzymów byli i tacy, co w Gorce wybrali się konno.
Po zakończonej Mszy św. wiele osób zostawało na modlitwę w Kaplicy Papieskiej, w której jest relikwiarz z relikwiami św. Jana Pawła II.

W latach 80. i 90. XX wieku każdego lata na Mszę św. odprawianą w drugą niedzielę sierpnia przez ks. prof. Józefa Tischnera przybywało coraz więcej ludzi. Pierwsze nabożeństwo zgromadziło blisko 2 tys. wiernych, głównie z Łopusznej i Nowego Targu. Dla górali Msze św. pod Turbaczem były zwłaszcza w czasach komunistycznych umocnieniem wiary. Stąd ks. Tischner nazwał te spotkania „poszerzaniem serc”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.