Drukuj Powrót do artykułu

Turcja oczekuje od Watykanu ”znaku sympatii”

08 sierpnia 2016 | 10:13 | ts (KAI/KNA) / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

Turcja liczy na wsparcie Watykanu w swych działaniach przeciwko podejrzanym o wywołanie puczu. „Oczekujemy znaku sympatii” – powiedział ambasador tego kraju przy Stolicy Apostolskiej Mehmet Paçaci w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA 8 sierpnia. Przypomniał, że chodzi o „250 męczenników demokracji”, którzy zginęli dlatego, że przeciwstawili się próbie zamachu stanu.

Dyplomata oświadczył, że szczegółowo poinformował Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej o stanowisku rządu Turcji wobec puczu z 15 lipca. Choć w tej sprawie wypowiedział się też nuncjusz apostolski w Ankarze, to Watykan utrzymuje, że sprawa będzie jeszcze badana.

Pytany czy w obliczu międzynarodowej krytyki prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana Stolica Apostolska mogłaby pełnić rolę mediatora, amb. Paçaci odpowiedział, że jeśli Watykan chciałby podjąć taką inicjatywę, Turcja powitałaby to z zadowoleniem. Jednocześnie za „błędne i wynikające z zamiarów politycznych” uznał twierdzenia, jakoby jego kraj był skazany na pomoc dyplomatyczną z zagranicy. Wyjaśnił, że chodzi tu jedynie o „lepsze i bardziej obiektywne zrozumienie sytuacji”.

Ambasador odrzucił też twierdzenie, jakoby stosunkowo łagodna reakcja Turcji na wypowiedź papieża o ludobójstwie Ormian była podyktowana rachubami dyplomatycznymi. Zauważył, że wprawdzie Franciszek w swoim przemówieniu w Erywaniu w czerwcu br. „użył słowa «ludobójstwo», to jednak brakuje go w rękopisie papieskiego przemówienia” i odesłał do wcześniej przygotowanej wersji wypowiedzi papieskiej. Rząd turecki musi rozróżniać między „osobistą inicjatywą papieża a polityką Stolicy Apostolskiej” – oświadczył dyplomata.

Agencja KNA przypomniała w związku z tym, że Watykan ogłosił pełny tekst przemówienia Franciszka i tam odstąpił on od przygotowanej wcześniej wersji i użył słowa „ludobójstwo”. Po podobnej wypowiedzi papieża przed rokiem Ankara na kilka miesięcy odwołała swego ambasadora z Watykanu.

„Pragniemy mieć nadal w Stolicy Apostolskiej dobrego partnera, niezależnie od tej sprawy” – zapewnił amb. Paçaci. Przypomniał, że „papież jest religijnym zwierzchnikiem 1,2 miliarda katolików, a tym samym postacią dla nas bardzo ważną”, po czym dodał, że również „Turcja jest ważna dla Stolicy Apostolskiej”.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.