Drukuj Powrót do artykułu

Turniej JP2Cup (reportaż)

24 czerwca 2007 | 23:25 | Robert Karp Ⓒ Ⓟ

Międzynarodowy Turniej Piłkarski JP2Cup wygrała drużyna old-boyów z Grecji, pokonując niemieckich piłkarzy 4 do 2. Rozgrywane na krakowskich stadionach w dniach 23-24 czerwca zawody mają być wydarzeniem cyklicznym.

*Rodzą się nowi piłkarze*
Michał ma na koszulce numer 7.Czerwona koszulka i getry, czarne spodenki. Na swoje 10-11 lat jest wyjątkowo wyrośnięty. Długie nogi pomagają mu wyprzedzać przeciwników, ale dryblować też potrafi. Umie się złożyć do strzału. To podpora drużyny.
22 czerwca na bielskich stadionie rozgrywa się mini Turniej JP2Cup. Od kilku minut drużyna Michała – piłkarze parafialnego klubu z Porąbki atakują. W meczu z parafią w Białej są stroną przeważającą. Brakuje jednak tej kropki nad „i” – choćby jednego gola. Michał bardzo chce wygrać, bo wie, że oprócz Pucharu czeka go wyjazd do Krakowa na finał JP2Cup.Wtedy będzie mógł razem z zawodnikami wyjść na płytę boiska KS Wisła. Kilka razy przykłada się do strzału, ale bramkarz przeciwników znakomicie interweniuje. Rzuty karne. Próba nerwów i oto drużyna z Porąbki zwycięża. Będzie oglądać finał w Krakowie
– Po co tam chcecie jechać? – pytam rozradowanych chłopców.
– No, żeby zobaczyć tych znakomitych piłkarzy, uścisnąć im rękę, zrobić zdjęcie, dostać autograf. To wymarzony początek wakacji – wykrzykują mocno zmęczeni. – Coś jest nie tak w polskim sporcie? – Czasami są afery, skandale, ale rodzą się nowi piłkarze i będzie lepiej – odpowiada piegowaty chłopiec.
Nie zawsze wynik jest najważniejszy
Antonios Antoniadis chyba jako pierwszy z zagranicznych wszedł na zieloną murawę Cracovii. Jeszcze sporo przed rozgrzewką swoich podopiecznych. Zupełnie sam. Nie będzie dziś grał. Postawny wysoki mężczyzna w garniturze pokonuje w zamyśleniu kolejne metry sztucznej trawy. Ma 62 lata i 22 lata piłkarskiej kariery w nogach. Jeden z najlepszych greckich strzelców. Słynął z atomowego uderzenia i znakomitej gry głową. Grę zaczął od Panathinaikosu i tu ją zakończył. Teraz jest prezesem Greckiego Stowarzyszenia Piłkarzy Zawodowych.
– Ta idea turnieju bardzo mi się podoba. Jan Paweł II była zawsze dla nas, prawosławnych, dużą osobistością i autorytetem. Miałem okazję poznać się z nim na audiencji w Rzymie. Nie przyjechaliśmy tu dla wyniku, choć i on jest ważny, bo daje szaloną radość, ale by dać dowód, że sport jest pond wszelkimi podziałami”- wyznaje były reprezentant Grecji.
23 czerwca Grecy rozegrali swoje pierwsze spotkanie w ramach Turnieju – z gwiazdami reprezentacji Hiszpanii. Ci ostatni mieli chyba najgłośniejszy doping. Na trybunach usiadły żony piłkarzy. Na zmianę wykrzykiwały imiona swoich mężów.
Susana o kruczoczarnych włosach bawi się chyba najlepiej. W Polsce gości pierwszy raz w życiu. Jest wyjątkowa wzruszona spotkaniem z kardynałem Dziwiszem. Podobnie jak reprezentanci zagranicznych drużyn, otrzymała pamiątkowy różaniec.
Doping hiszpańskich kobiet pomógł mężom przetrwać 60 minut regulaminowego czasu gry. W rzutach karnych lepsi okazali się Grecy

*Papieska Cracovia*
Na trybunach Cracovii niewiele jest miejsc zajętych, ale wielu przestraszyło się potężnej burzy, która nadciągała od strony Wisły. Skończyło się jedynie na kilkuminutowej ulewie i podmuchach wiatru. Zaraz potem wyjrzało popołudniowe słońce. Koszulki piłkarzy momentalnie wysychają.
Marek Mazurczak, rzecznik KS Cracovia zapewnia, że na wieczorny mecz Polska-Niemcy przyjedzie więcej osób. -Każdy chce usłyszeć tutaj Mazurka Dąbrowskiego”- dodaje.
Cracovia to najstarszy działający klub sportowy w Polsce. Klub legenda. Początki historii sięgają lat dziewięćdziesiątych XIX stulecia. Swoisty wymiar legendzie klubu nadał Jana Paweł II.
Ojciec Święty otrzymał diamentową odznakę Cracovii oraz koszulkę Cracovii z numerem 1 i napisem Karol Wojtyła. „Cracovia pany!” – powiedział wtedy papież. Jan Paweł II przy każdej nadarzającej się okazji pytał „Jak tam moja ukochana Cracovia?”.
-Czy ta świadomość papieskich związków z Cracovią wciąż jest obecna u kibiców?- pytam. – Jan Paweł II kibicował Cracovii. Podczas prywatnych audiencji wyrażał zainteresowanie tym klubem. Zawsze o tym pamiętamy. Każdy o tym wie – poważnieje rzecznik klubu.
Od dwóch lat istnieje tu Klub HDK „Cracovia Pasy” – pierwsze na świecie zgromadzenie krwiodawców przy klubie sportowym. Rok później zawiązał się klub przy Hutniku Kraków, a w tym roku przy KS Wisła.

*Polskie gwiazdy wciąż walczą*
Antoni Piechniczek, legendarny trener polskiej reprezentacji narodowej przypomina sobie, że 22 czerwca minęło 25 lat od pamiętnego zwycięstwa nad Peru Podczas Mistrzostwa Świata w Hiszpanii. – Ćwierć wieku po tym wydarzeniu spotykamy się tutaj w Krakowie i niektórzy z tamtej ekipy zagrają – uśmiecha się trener Polskiej Kadry Gwiazd.
Roman Wójcicki to jeden z tych piłkarzy, którym zawdzięcza Polska III miejsce na hiszpańskim Mundialu. Za rok stoper Śląska Wrocław skończy 50 lat. Duża część piłkarskiej kariery to dla niego kluby niemieckie. Na JP2Cup często jest tłumaczem pomagającym swoim kolegom z bundesligi załatwić najprostsze sprawy. -To jest zaszczyt grac w tym turnieju. Będziemy chcieli się pokazać, jak najlepiej przed krakowską publicznością – zapewnia.
Półfinałowy mecz Polska -Niemcy jest rzeczywiście emocjonujący. W regulaminowym czasie kończy się remisem 1:1. W rzutach karanych więcej opanowania wykazują goście. W finale spotkają się z Grekami.
To naprawdę dobry futbol
W kwietniu 2007 roku cała Polska obchodziła drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II. To wtedy zrodziła się idea zorganizowania zawodów poświęconych pamięci Wielkiego Polaka. Jednak pamięć to mało. To ma być świadectwo tego, że piłka nożna to nie tylko pseudokibice i stadionowe burdy, ale przede wszystkim współpraca, solidarność, wytrwałość i lojalność.
-Stadion i sport powinny rozwijać duchowo, otwierać na dobro i piękno, na solidarność i wzajemną życzliwość, aby sportowiec i kibic byli ludźmi charakteru – powiedział kard. Stanisław Dziwisz podczas ceremonii otwarcia Międzynarodowego Turnieju Piłkarskiego JP2Cup.
– Chcemy także pokazać kibicom to, co się kiedyś grało na boiskach. A to naprawdę nie był zły futbol – mówi Jerzy Staroń wiceprezes Polskiej Kadry Gwiazd.
– Chciałbym na końcu powiedzieć, że wzięliśmy udział w dobrym przedsięwzięciu. Żebyśmy pożegnali się w przyjaźni i byśmy sobie obiecali, że będzie takich turniejów jak najwięcej – zwierza się wzruszony Carsten Surmann, kapitan niemieckich oldbojów.

*Pierwszy turniej w historii*
Międzynarodowy Turniej Piłkarski JP2 Cup jest pierwszym w historii turniejem, któremu patronuje Jan Paweł II. Uczestniczyły w nim drużyny old-boyów z Polski, Grecji, Hiszpanii i Niemiec. Czas turnieju – od 23 do 24 czerwca – z założenia był okresem pojednania, przyjaźni i wielkiej radości życia, wartości, których Jan Paweł II był nieustannym orędownikiem.
Turniej JP2Cup rozpoczyna cykliczną imprezę promującą stadiony bez przemocy, imprezę, która ma być „piłkarskim pomnikiem” dla Jana Pawła II i dowodem na słuszność papieskich słów, że „sport to najlepsza droga do pokonania granic”. Mecze rozgrywane były na stadionach Cracovii i Wisły.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.