Tworzy się nowa kościelna tradycja

Orszaki Trzech Króli, obok wigilii na placach miast, nabożeństw Dróg Krzyżowych w Wielkim Poście i Nocy Konfesjonałów – stają się elementami tworzącej się nowej tradycji kościelnej.

Od czasu, gdy pięć lat temu po raz pierwszy został zorganizowany w Warszawie Orszak Trzech Króli, zapanowała w całym kraju prawdziwa orszakomania. Zaczęło się w Warszawie w 2009 r. i to tu grupa inicjatywna związana z rodzicami i uczniami Szkoły Żagle, Centrum Myśli Jana Pawła II i Fundacją św. Mikołaja wypracowała pewien standard organizowania Orszaku. W pochodzie szły trzy kolorowo ubrane grupy, idące za Królami, dosiadającymi wierzchowców i wielbłąda – w czerwonym szli „dworzanie” Króla Europejskiego, w niebieskim Króla Afrykańskiego, a w zielonym Azjatyckiego. Towarzyszyli im rycerze i wojownicy – ok. 250 uczniów z warszawskiej Szkoły Żagle.

Pierwszy Orszak spotkał się z dużym zainteresowaniem – na spotkanie przybyło ok. 5 tys. uczestników, którzy po odmówieniu modlitwy Anioł Pański z kard. Kazimierzem Nyczem wyruszyli spod Kolumny Zygmunta za Trzema Królami, przeszli ulicami Starówki na Rynek Nowego Miasta, gdzie Królowie złożyli dary Najświętszej Rodzinie i Dzieciątku Jezus.

Podczas wędrówki uczestnicy oglądali jasełkowe sceny – Walkę Diabłów z Aniołami, Dwór Heroda z bezwzględnym królem. Atrakcją było również stado owieczek, włączonych w pochód. Na Rynku Nowego Miasta odbył się koncert kolęd, do wspólnego śpiewania zagrzewał zespół górali z Istebnej.

Standard, wypracowany w Warszawie, jest przez kolejne lata wzbogacany i modyfikowany. W pochodzie powiewają kolorowe sztandary, rozdaje się śpiewniki z kolędami i papierowe korony dla dzieci. Organizatorzy założyli Fundację, która pokazuje, jak zorganizować Orszak. Pomysł okazał się hitem – w ubiegłym roku blisko w 30 miastach w całym kraju Trzej Królowie pokłonili się Dzieciątku, po czym było wspólne kolędowanie i zabawy dla najmłodszych. Obchody inauguruje Msza św. w katedrze lub innym kościele w centrum miasta.

W Krakowie Robert Kowalski, Lech Hajdukiewicz i Krzysztof Machaczka czuwają nad przygotowaniem wydarzenia. Orszaki wyruszą po Mszach św. z trzech miejsc – Wawelu, Placu Matejki i ul. Piłsudskiego. – W organizację włączyło się już dziesięć szkół katolickich, do orszaku włączy się grupa rekonstrukcyjna Bractwo Andegawenów w historycznych strojach. W pochodzie pójdzie lajkonik oraz chiński Smok – informuje Krzysztof Machaczka.

W Krakowie Orszak wyruszy po raz czwarty, a już wspaniale się zadomowił w mieście o szacownych tradycjach świętowania. – W poprzednich latach mieszkańcy miasta doskonale odnaleźli się we wspólnym świętowaniu i zabawie, turyści zagraniczni byli zafascynowani, robili sobie zdjęcia z uczestnikami. Patronat nad Orszakiem objął prezydent Jacek Majchrowski, gdyż władze lokalne doceniły, że jest to kolejne wydarzenie, które jest kolejna atrakcją, promującą miasto – mówi Krzysztof Machaczka.

Z roku na rok świętowanie wzbogaca się i rozrasta w nowe tradycje. Wybitny kompozytor Michał Lorenc skomponował fanfarę dla Orszaku. Ma on swoich ambasadorów, wybitnych twórców, którzy inicjatywę wspomagają i propagują. Należą do nich m.in. Anna Dymna, Michał Lorenc, Krzysztof Zanussi, Adam Woronowicz.

Udział w świętowaniu znacznie ułatwia fakt, że 6 stycznia od 2011 r. jest dniem wolnym od pracy. Kolejne miasta organizują swoje Orszaki, rodzą się nowe pomysły. W tym roku na stronach orszak.org członkowie Fundacji zainicjowali akcję „Głosuj na Wielbłąda”. „Daj radość dzieciom – wygraj wielbłąda dla wybranej miejscowości z Polski (…) organizującej Orszak, którą 6 stycznia odwiedzi wielbłąd ufundowany przez Fundację. Termin głosowania 1-15 grudnia”. Wielbłąda wygra miasto, na którą oddano najwięcej głosów, a ich liczba wzrasta lawinowo – tym roku będzie ich niemal 180.