TY jesteś zmianą w Kościele! – w Łukowie odbyło się V Diecezjalne Forum Młodych 2025

W przeddzień czterdziestego Światowego Dnia Młodzieży, 22 listopada, Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Diecezji Siedleckiej i Fundacja „Nieprzeciętni” już po raz piąty zorganizowały Diecezjalne Forum Młodych. Spotkanie pod hasłem „Włącz się w Kościół” odbyło się w I LO im. Tadeusza Kościuszki w Łukowie i zgromadziło młodzież z całej diecezji siedleckiej. Relację z wydarzenia przygotowała Patrycja Wesołowska, zaangażowana w działalność Centrum Duszpasterstwa Młodzieży.

Spotkaniu przewodniczył Kacper Kowalczyk, który zadawał prelegentom liczne pytania, nawiązując w całym wydarzeniu do Orędzia Ojca Świętego Leona XIV na tegoroczny Światowy Dzień Młodzieży.

Forum rozpoczęło się konferencją ks. Radosława Piotrowskiego, diecezjalnego duszpasterza młodzieży. Duchowny zapytał młodych wprost, czy nie tęsknią za rzeczywistością. Odwołując się do czasu spędzanego przez młodzież w mediach społecznościowych i natłoku sprzecznych informacji, wskazał, że naturalne jest szukanie tego, co prawdziwe. Pytał, co naprawdę jest warte czasu i co może dać radość. – Odpowiedź jest prosta, choć trudna do przyjęcia przez wielu: to Pan Bóg nadaje sens życiu – podkreślił. Zwrócił uwagę, że w świecie pełnym nienawiści i braku szacunku młodym trudno jest uwierzyć w bezwarunkową Miłość Boga.

Duchowny przypomniał, że słowa „dzieci i ryby głosu nie mają” nie mają nic wspólnego z nauką Chrystusa. – Nikt nie jest za młody na Boga i misję dla Kościoła – mówił. Przypomniał, że Pan Jezus nie oceniał uczniów przez pryzmat wieku, ale zapraszał: „Jeśli chcesz, chodź za Mną”. Wskazał, że św. Jan Apostoł był nastolatkiem, gdy został powołany. Zdaniem duszpasterza pokazuje to, że młodzi nie są jedynie przyszłością Kościoła – są jego teraźniejszością.

Wyjaśniając, czym jest Kościół, ks. Piotrowski podkreślił, że nie chodzi wyłącznie o budynek, duchownych czy instytucję, ale o każdego ochrzczonego.

Podkreślił różnicę między „widzem” a „uczniem” w Kościele. Widz spełnia podstawowe praktyki, ale nie angażuje się w relację z Jezusem, natomiast uczeń daje świadectwo, czyta Pismo Święte i troszczy się o wspólnotę. – Uczeń też grzeszy, ale rozwija się dla dobra Kościoła i relacji z Bogiem – dodał.

Zaznaczył, że łatwo jest pójść na Mszę świętą, ale trudniej zaangażować się w ratowanie Kościoła przeżywającego kryzys. Wskazał, że narzekanie na afery czy odejścia duchownych niczego nie zmieni, ponieważ Kościół tworzą wszyscy wierni. – By zmieniać instytucję, konieczna jest zmiana mentalności – mówił.

– Bóg nie powołuje uzdolnionych, lecz uzdalnia powołanych – przypomniał. Zaznaczył potrzebę zaufania Bogu, sobie i Kościołowi, który trwa od dwóch tysięcy lat.

Nawiązując do kryzysu powołań, podkreślił, że świeccy są jednym z filarów wspólnoty i potrzebne są osoby gotowe do działania – świeccy, duchowni i konsekrowani. Odniósł się również do popularnego dziś przekonania, że można wierzyć bez Kościoła. – Można modlić się w domu czy w lesie, ale wiara bez sakramentów pozbawiona jest pełni – zaznaczył. Przypomniał, że żaden okres w historii Kościoła nie był łatwy, ale każdy czas jest dobry, by żyć dla Jezusa. – Bycie apostołem to po prostu miłość – mówił.

Galeria zdjęć (47 zdjęć)

Po konferencji odbyła się praca w grupach. Młodzi mówili, że najlepiej czują się przy ludziach empatycznych, autentycznych i nieoceniających, postrzegają Boga jako wyrozumiałego i miłosiernego, lecz Kościół częściej jako miejsce niż wspólnotę. Wskazywali, że rani ich brak rozmowy, przymus, bierność duchownych, podziały i niesprawiedliwość. Chcieliby większej obecności młodych i większego zaangażowania duszpasterzy. Wielu przyznało, że nie angażuje się, bo nie wie, od czego zacząć.

W panelu dyskusyjnym głos zabrali ks. Łukasz Celiński, Aleksandra Drabińska, Mateusz Leszczyński, Faustyna Zabielska i ks. Jakub Wąsowski. Podkreślano rolę domu rodzinnego, w którym kształtuje się postawa wiary. Wskazywano, że negatywne mówienie o Kościele lub zniechęcanie do powołań może osłabić relację młodych z Kościołem i z Bogiem.

Zaznaczono także odpowiedzialność katechetów i duszpasterzy, zwłaszcza w czasie przygotowania do sakramentów. Ich postawa – jak mówiono – może otworzyć młodych na Boga albo zamknąć ich w sobie. Wskazywano również, że w świecie pełnym chaosu ludzie potrzebują prawdy, ciszy i bezpieczeństwa, które daje spotkanie z Chrystusem w sakramentach i adoracji. Przypomniano, że Kościół powinien być miejscem miłości i empatii.

Zwrócono uwagę, że Kościół tworzą ludzie, którzy nie są idealni. Zranienia i błędy są częścią doświadczenia wspólnoty, ale fundamentem Kościoła pozostaje Chrystus. Prelegenci podkreślali konieczność brania odpowiedzialności za dobro wspólnoty i unikania oceniania innych. Mówiono również o trudzie szukania swojego miejsca w Kościele. Wskazywano, że czasem wspólnoty mogą wydawać się sztuczne, jednak wysiłek włożony w budowanie relacji z Jezusem jest zawsze wartościowy.

Ks. Jakub Wąsowski przypomniał, że odpowiedzialność za Kościół spoczywa na wszystkich wierzących. Podkreślił, że hierarchia nie określa wartości osób, lecz zakres odpowiedzialności. Decyzje podejmowane w duchu synodalnym powinny służyć dobru całej wspólnoty.

Spotkanie zakończyła adoracja, podczas której modlono się przy rozważaniach prowadzonych przez zespół Adonai z Garwolina oraz Agnieszkę Chojecką i ks. Łukasza Celińskiego.

Forum zamknął siedlecki biskup pomocniczy Grzegorz Suchodolski, nawiązując do Orędzia Ojca Świętego Leona XIV, dziękując młodzieży za obecność i składając życzenia z okazji Światowego Dnia Młodzieży.