Tysiące wrocławian w procesji z relikwiami św. Stanisława i św. Doroty

Już po raz czternasty duchowieństwo i wierni Wrocławia przeszli w niedzielne popołudnie w procesji ulicami miasta niosąc relikwie męczenników: św. biskupa Stanisława i św. Doroty. Procesja, którą zapoczątkował ks. kard. Henryk Gulbinowicz po tragicznej dla Wrocławia powodzi w 1997, stanowi coroczną formę dziękczynienia za uchronienie mieszkańców miasta od nieszczęść i prośby o zachowanie od nich w przyszłości.

Na zakończenie procesji abp Marian Gołębiewski przewodniczył mszy św. sprawowanej w kościele św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława. W homilii bp Edward Janiak wskazał na znaczenie procesji jako symbolu gotowości do pójścia za Chrystusem i oparcia na Nim swego życia.

Procesja z relikwiami świętych Stanisława Biskupa i Męczennika i św. Doroty wrosła już w krajobraz religijny Wrocławia. Trasa procesji początkowo prowadziła poprzez kolejne dzielnice miasta biorąc początek w jednej, a kończąc w innej z miejscowych świątyń. Od roku biegnie ona od kościoła Garnizonowego św. Elżbiety przy wrocłąwskim rynku do kościoła św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława.

Rokrocznie biorą w procesji biorą udział tłumy mieszkańców miasta. Jak zaznacza ks. Marian Biskup, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitarnej, fakt, iż od czasu powodzi z 1997 r. miasto nie przeżywało większych zagrożeń, stanowi szczególne zobowiązanie, które podejmują mieszkańcy Wrocławia wyruszający na trasę procesji.