Drukuj Powrót do artykułu

Ubodzy we Włoszech pozostają bez nauczania. Zakony apelują o otwarcie szkół

04 listopada 2020 | 18:20 | Krzysztof Bronk/vaticnnews.va | Rzym Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Feliphe Schiarolli / Unsplash

Zadekretowane przez włoskiego premiera zamknięcie szkół spowoduje nieodwracalne szkody w życiu milionów młodych Włochów – ostrzega przedstawicielka włoskich zgromadzeń zakonnych zaangażowanych w oświatę. S. Anna Monia Alfieri nie przebiera w słowach. Jej zdaniem władze oddają młodych w ręce mafii i pozbawiają perspektyw to pokolenie, które będzie musiało spłacać długi zaciągane dziś przez rządzących.

Od jutra na mocy rozporządzenia premiera Giuseppe Contego, w całym kraju uczniowie szkół średnich przechodzą na zdalne nauczanie, a w regionach o podwyższonej liczbie zakażeń w domu pozostaną też uczniowie gimnazjum, od drugiej klasy wzwyż. W rozmowie z Radiem Watykańskim s. Alfieri przypomina, że środowiska oświatowe odradzały rządowi zamknięcie szkół. Doświadczenie wyniesione z wiosennego lockdownu pokazało bowiem, że nauczanie na odległość kompletnie nie zdaje egzaminu w niższych warstwach społeczeństwa.

„Naszym zdaniem nowe środki przewidziane w dekrecie premiera stanowią poważne zagrożenie. Można i trzeba ich było uniknąć. Już na wiosnę dydaktyka na odległość spowodowała bardzo poważne problemy. 1,6 mln uczniów nie zostało objętych tym nauczaniem. Takie są dane. Są to uczniowie z najuboższych rodzin, ze środowisk najbardziej zagrożonych. 300 tys. uczniów z upośledzeniem doświadczyło kompletnej izolacji. Dla nich i dla ich rodzin lockdown miał bardzo poważne konsekwencje – powiedziała Radiu Watykańskiemu s. Alfieri.

Zwróciła uwagę, że kiedy szkoła była zamknięta dla wielu uczniów jedyną alternatywą były mafia i camorra, które potrafiły się zająć młodzieżą. „Takie są realia. Pokaźna część uczniów traci cały rok nauczania. Dydaktyka na odległość dzieli nasze społeczeństwo na dwie części. Pogłębia rozwarstwienie społeczne. Jeszcze przed nastaniem epidemii w systemie oświatowym we Włoszech istniały poważne nierówności, a COVID-19 jeszcze bardziej to pogłębił. Od 200 dni zaklinaliśmy rząd, by nie powracał do zdalnego nauczania, proponując z naszej strony całą serię alternatywnych rozwiązań” – zaznaczyła s. Alfieri.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.