Uczcili pamięć ofiar Wielkiego Głodu

Pamięć chrześcijańska nie jest rozpamiętywaniem złości czy żalu, ale przemienia się w modlitwę – zaznaczył arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk w kazaniu w bazylice św. Zofii w Rzymie.

23 listopada przewodniczył tam nabożeństwu za ofiary Wielkiego Głodu, jaki naród ukraiński przeżywał w latach 1932-33.

W wypełnionej po brzegi świątyni greckokatolickiej zgromadzili się biskupi, księża i świeccy Ukraińcy, głównie z diaspory: Kanady, Stanów Zjednoczonych, Brazylii i krajów Europy Zachodniej, ale byli także duchowni z samej Ukrainy. Okazją do ich spotkania była nie tylko rocznica wielkiej tragedii sprzed 80 laty, ale także obchodzona obecnie 50. rocznica złożenia relikwii św. Jozafata w bazylice św. Piotra. Przybyli też przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, w tym ambasadorzy: Ukrainy we Włoszech i w Watykanie oraz Polski przy Stolicy Apostolskiej.

Mówiąc o pieśni „Wieczna pamięć”, którą chrześcijanie wschodni odprowadzają swych zmarłych w ostatnią drogę, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) zauważył, że chodzi tu o pamięć nie ludzką, która „nie jest wieczna”, ale Bożą, gdyż „Bóg pamięta o każdym z nas”.

Na zakończenie nabożeństwa odprawiono panachydę (nabożeństwo za zmarłych) i zapalono „świece pamięci”.

Następnie abp Szewczuk podziękował wszystkim za tak liczny udział w modlitwie w bazylice, po czym zaprosił wiernych do przybycia w poniedziałek 25 bm. do bazyliki św. Piotra w Watykanie, gdzie przy głównym ołtarzu zostanie odprawiona liturgia w związku z 80. rocznicą Wielkiego Głodu. Pod koniec wspólnej modlitwy przyjdzie i pozdrowi zgromadzonych papież Franciszek.