Układ Słoneczny zamiast choinki

Tradycyjne bożonarodzeniowe dekoracje w Oksfordzie są w tym roku całkiem inne niż dotychczas. W miejsce choinki mieszkańcy słynnego uniwersyteckiego miasta w środkowej Anglii mogli podziwiać… świecący model Układu Słonecznego.

A wszystko w imię równości między wyznaniami, która od kilku lat coraz silniej odciska swoje piętno na świętach w Wielkiej Brytanii, Kanadzie czy USA – czytamy w dzienniku Polska.

„Trwający od 28 listopada do stycznia Bożonarodzeniowy Festiwal Świateł to oksfordzka tradycja. Mieszkańcy 150-tysięcznego miasta przyzwyczaili się, że co roku przed świętami ulice są przystrajane iluminacjami w kształcie dzwonków, choinek czy mikołajów z prezentami. Tym razem jednak będzie inaczej, bo opanowana przez przedstawicieli Partii Pracy rada miasta uznała, że święta nie są wyłączną własnością chrześcijan. Zaczęto od zmiany nazwy na Zimowy Festiwal Świateł” – pisze dziennik. – W ten sposób obchody

stają się uniwersalne. Tym samym wypada przecież żydowska Chanuka oraz hinduistyczne święto diwali – tłumaczy Liz Gresham z miejskiej agencji Oxford Inspires, która zaproponowała zmianę nazwy. Dodaje, że zarówno Chanuce, jak i diwali towarzyszy zwyczaj zapalania świateł. Obu świętom nie towarzyszy jednak choinka, dlatego drzewko bożonarodzeniowe nie będzie w tym roku centralnym punktem oksfordzkiego festiwalu. W tej roli zastąpił ją zawieszony na dźwigu model Układu Słonecznego, symbol nadchodzącego Międzynarodowego Roku Astronomii.

Jak podaje gazeta, innowiercy, w imię których dokonano zmian, są zirytowani. W rozmowie z gazetą „Oxford Mail” przewodniczący Islamskiej Rady Oksfordu Sabir Hussain Mirza nie krył złości: – Jestem wściekły, bo w Wielkiej Brytanii na Boże Narodzenie czekają przedstawiciele wszystkich wyznań. To przecież tutejsza tradycja. Muzułmaninowi wtóruje rabin Eli Bracknell z Żydowskiego Centrum Edukacji w Oksfordzie: – Żadna próba rozmycia chrześcijańskiej tradycji nie będzie bez szkody dla brytyjskiej tożsamości.