Drukuj Powrót do artykułu

Ukraina obchodzi dziś Dzień Godności i Wolności

21 listopada 2022 | 15:20 | tom (KAI/RISU) | Kijów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Ahmed Zalabany / Unsplash

W Ukrainie dziś obchodzony jest Dzień Godności i Wolności. Święto to zostało ustanowione dekretem prezydenckim w 2014 roku na cześć początku dwóch znaczących i dramatycznych wydarzeń we współczesnej historii Ukrainy: Pomarańczowej Rewolucji z 2004 roku i Rewolucji Godności w 2013 roku. Z okazji Dnia we wszystkich miejscowościach Ukrainy odbędą się tradycyjnie modlitwy, składanie kwiatów, nabożeństwa żałobne w kościołach. W Kijowie odbędzie się nabożeństwo modlitewne w alei Bohaterów Niebiańskiej Sotni.

To właśnie 21 listopada 2013 roku rozpoczęły się pierwsze akcje protestacyjne ukraińskiego społeczeństwa w odpowiedzi na decyzję ówczesnych władz o zatrzymaniu kursu na integrację europejską i anulowaniu procesu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią Europejską (UE). Naruszenie prawnie zapisanych priorytetów polityki zagranicznej Ukrainy, jakim była umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą a UE, wywołało oburzenie wśród Ukraińców.

Dla społeczeństwa ukraińskiego stało się oczywiste, że kraj ten szybko zmierza w kierunku całkowitego autorytaryzmu z jego lekceważeniem podstawowych praw człowieka, totalną korupcją, arbitralnością organów ścigania, represjami i terrorem. To właśnie zmusiło Ukraińców do wyjścia na ulice Kijowa, a potem innych miast Ukrainy.

Rozwój wydarzeń był dynamiczny i dramatyczny, od pokojowych zgromadzeń studentów do masowych wieców, płonących opon, „koktajli Mołotowa” i kostki brukowej, które stały się bronią w rękach protestujących. Ale najtragiczniejsze było to, że tym razem, w przeciwieństwie do wydarzeń z pomarańczowej rewolucji, obrona godności i wolności kosztowała Ukraińców 106 zabitych i ponad 2 tys. rannych. A to była tylko cena za 3 miesiące Euromajdanu. Wiosną 2014 roku rozpoczęła się agresja militarna Rosji, której towarzyszyła okupacja Krymu i niektórych terytoriów obwodów donieckiego i ługańskiego.

W Dniu Godności i Wolności prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się z przesłaniem do narodu ukraińskiego. „Możemy zostać bez pieniędzy. Bez benzyny. Bez ciepłej wody. Bez światła. Ale nie bez wolności” – stwierdził Zełenski i przypomniał: „Zapłaciliśmy i nadal płacimy bardzo wysoką cenę za wolność. I nigdy nie zapomnimy tych wszystkich, którzy oddali życie za Ukrainę. I nigdy nie wybaczymy tym wszystkim, którzy odebrali im życie i chcieli pozbawić nas wolności. Ale najważniejsze jest to, że nikomu się nie udało i nigdy się nie uda”.

„Wszyscy. Różni ludzie. Ale Ukraińcy i ukraińskie kobiety. Obrońcy i obrończynie. Każdy to wie: trzeba być godnym, nie poddawać się. Bo Ukraińcy nie są przyzwyczajeni do poddawania się. Bo mają godność. A co za tym idzie – wolność!” – podkreślił prezydent i dodał: „Pozostaje to bez zmian. Pokonamy wszystko. Pokonamy. Przetrwamy. Wygramy!”

Obchody Dniu Godności i Wolności odbywają się dziś na Placu Niepodległości w Kijowie. „Gdzie zawsze broniliśmy godności i wolności. Na granicie, na barykadach podczas Pomarańczowej Rewolucji i Rewolucji Godności. Gdzie świętowaliśmy 30 rocznicę niepodległości Ukrainy. A gdzie będziemy świętować Dzień Zwycięstwa Ukrainy” – powiedział prezydent Ukrainy.

Dzień Godności i Wolności stał się swoistym następcą Dnia Wolności, który był obchodzony na cześć pomarańczowej rewolucji od 2005 do 2011 roku 22 listopada, ale później został zniesiony.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.