Drukuj Powrót do artykułu

Świadectwa Ukrainki i Rosjanki wśród rozważań Drogi Krzyżowej w Watykanie

12 kwietnia 2022 | 06:00 | Łukasz Sośniak SJ/vaticannews.va | Watykan Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Vatican News

W Watykanie zaprezentowano rozważania tegorocznej wielkopiątkowej Drogi Krzyżowej w Koloseum. Wyróżniają się wśród nich świadectwa dwóch przyjaciółek, Rosjanki i Ukrainki, które poznały się w Rzymie, w centrum opieki paliatywnej, gdzie jako pielęgniarki opiekują się osobami terminalnie chorymi. Podczas nabożeństwa z udziałem papieża Franciszka Irina i Albina będą modliły się o pokój i przywrócenie bratnich relacji pomiędzy ich narodami.

Przyjaciółki razem ze swoimi rodzinami przygotowały medytację XIII Stacji Drogi Krzyżowej, podczas której rozważamy zdjęcie Pana Jezusa z krzyża i powierzenie Jego ciała Maryi. „Wierzę, że razem możemy coś zmienić, dać świadectwo, że zwykli ludzie nie czują do siebie nienawiści i mogą przyczynić się do przywrócenia pokoju” – mówi pochodząca z Rosji Irina.

„Całym sercem wierzymy, że powróci pokój, zwłaszcza pomiędzy naszymi narodami. Ta wojna nie została wywołana z woli zwykłych Rosjan i Ukraińców, którzy są przecież ze sobą blisko związani. Należymy do bratnich narodów, dlatego ta przemoc tym bardziej nas boli. Łączą nas nie tylko wspólni przyjaciele, ale i rodziny mieszkające w obu krajach, dlatego nie wierzę, że ta wojna może całkowicie zniszczyć nasze relacje, uważam, że są na to za mocne – mówi Irina. – Podobnie jest ze mną i Albiną, z którą połączyła mnie przyjaźń poprzez wspólną pracę. Zaraz po wybuchu wojny nasze spotkanie było pełne emocji, w oczach pojawiły się łzy, długo rozmawiałyśmy, zapewniając się nawzajem, że żadna z nas nie chce tej wojny. Uważam, że podobne zjednoczenie w poszukiwaniu pokoju jest potrzebne naszym narodom. Podczas Drogi Krzyżowej w Koloseum będę modlić się o pokój, za wszystkich, którzy cierpią, szczególnie za tych, którzy stracili życie w warunkach niegodnych człowieka, bez bliskich u boku”.

Z kolei studiująca pielęgniarstwo Ukrainka zapewnia, że podczas nabożeństwa będzie prosiła przede wszystkim o to, aby wojna szybko się skończyła. „Świat ma wystarczająco dużo cierpienia, wystarczy przyjść na nasz oddział…” – mówi Albina.

„Wielu Rosjan mieszka na Ukrainie, a wielu Ukraińców w Rosji. To tragedia, która głęboko dotyka oba narody. Jestem przekonana, że zwykli ludzie nie chcą tej wojny, chcą po prostu zwyczajnie żyć, zakładać rodziny, uczyć się i pracować. Moja przyjaciółka Irina w tych trudnych chwilach potrzebuje mojego wsparcia i myślę, że podobnie reagują inni przyjaźniący się ze sobą Ukraińcy i Rosjanie. Pomagamy sobie także w wymiarze materialnym. Jeszcze przed wojną organizowaliśmy pomoc dla potrzebujących rodzin, a teraz, wspólnie z kolegami i koleżankami ze szpitala, przygotowujemy pomoc dla Ukrainy – mówi Albina. – Nasi pacjenci nauczyli nas, że każde życie jest bezcenne, również takie w terminalnej fazie choroby, tego przekonania nie zburzy w nas żadna wojna. Stawiamy w centrum osobę ludzką, ponieważ widzimy, że choć nasi pacjenci cierpią, to chcą żyć i walczą o swoje życie. Takie relacje jak nasza pokazują, że jest wielu Rosjan, którzy są przyjaciółmi Ukrainy. Jesteśmy bratnimi narodami i wierzę, że niedługo wróci przyjaźń między nami. Świat nie potrzebuje wojny, ale pokoju”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.