Ulicami Gdańska przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny

Po raz trzeci w niedzielę, 3 czerwca ulicami Gdańska przeszedł Archidiecezjalny Marsz dla Życia i Rodziny. Mimo chłodu i deszczowej pogody udział w nim wzięło ponad tysiąc osób. Uczestnikom marszu odczytana została specjalna deklaracja.

– Kondycja rodziny w Polsce jest ogromnie zróżnicowana. Nie trzeba ukrywać, że mamy wiele problemów – powiedział KAI b. senator Antoni Szymański, który również uczestniczył w gdańskim marszu. Podkreślił, że „coraz częściej upowszechnia się wzór samotnego wychowania dzieci. Jak podał ostatnio GUS niemal 3 miliony ludzi żyje w skrajnej biedzie w Polsce. To szczególnie dotyka dzieci”. – Warto o rodzinie mówić, gromadzić się na takich manifestacjach, które są pod dobrymi hasłami – ochrony ojcostwa i macierzyństwa i łączności ze światowym spotkaniem rodzin w Mediolanie – podkreślił Szymański. Zaznaczył, że „ten ruch marszowy w Polsce się bardzo mocno rozwija. Rodzina wymaga wsparcia, zrozumienia i poważnego traktowania. Niestety państwo czasami nadmiernie wkracza w sprawy rodziny. A tam gdzie potrzebna jest pomoc, tam jest niezwykle skromne – przykładem jest zasiłek rodzinny”.

Podczas tegorocznego marszu specjalną deklarację jego uczestników odczytał Waldemar Jaroszewicz z gdańskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. „Z niepokojem obserwujemy zapaść demograficzną, wysoki wskaźnik rozpadów związków małżeńskich, ubóstwo dużej części polskich rodzin, marginalizację ojcostwa oraz zmniejszenie wychowawczej roli rodziny. Dlatego zwracamy się do wszystkich o refleksję nad sytuacją polskich rodzin i podejmowanie działań mających na celu ich wzmocnienie” – apelował.

„Zwracamy się: do rodzin – by dbały o własny rozwój, walczyły o poszanowanie własnej godności i integralności. Do rządu, parlamentarzystów i samorządowców – o wdrażanie rozwiązań sprzyjających rodzinom uwzględniających ich autonomię oraz przyjęcie programu polityki rodzinnej skonsultowanego z rodzinami. Do mediów – o szacunek dla godności ojcostwa i macierzyństwa, wspieranie rodzin w ich wyjątkowej roli, dbanie o wrażliwy język wzajemnej komunikacji oraz o zaprzestanie upowszechniania brutalnej przemocy i pornografii” – wzywali uczestnicy gdańskiego marszu.

Za najpilniejsze uważają „skuteczne przeciwdziałanie bezrobociu i ubóstwu rodzin, podwyższenie świadczeń rodzinnych oraz wzmocnienie wsparcia dla rodzin wielodzietnych. Przywrócenie płatnego urlopu wychowawczego, wprowadzenie obligatoryjnej mediacji w sprawach rozwód i separacja oraz przygotowania rządowego programu polityki prorodzinnej”. – Rodzina jest sercem wspólnoty społecznej, a jej wzmocnienie jest podstawowym współczensytm obowiązkiem – podkreślił
czytał Jaroszewicz.

Archidiecezjalny Marsz dla Życia i Rodziny przeszedł ulicami Gdańska po raz trzeci – w tym roku pod hasłem „Jan Paweł II – Promotor życia i godności człowieka”