Upał, deszcz, gradobicie – płoccy pielgrzymi na Jasną Górę po półmetku wędrówki

Pątnicy, którzy idą w 31. Pieszej Pielgrzymce Diecezji Płockiej na Jasną Górę, mają już za sobą większą część drogi. W ciągu 5 dni przeszli około 180 km, przed nimi jeszcze około 100 km. Wędrując pod hasłem „Dom na Skale”, modlą się w intencji Kościoła płockiego i powszechnego, codziennie rozważając fragment Pisma św. na ten temat. W drodze, oprócz deszczu, pątników spotkało także gradobicie.

W piątek 10 sierpnia około 1200 pątników z diecezji płockiej dotarło do Woli Buczkowskiej. Mają już za sobą półmetek rekolekcji w drodze. Wędrując pod hasłem „Dom na Skale” – każdego dnia rozważają fragment Pisma św., który odnosi się do Kościoła. Poza tym słuchają konferencji tematycznych, głoszonych przez przewodników jedenastu grup oraz księży gości. Pątników odwiedził m.in. bp Piotr Libera, który wcześniej przeszedł z nimi cały pierwszy dzień, z Płocka przez Gostynin do Sokołowa.

W trakcie tegorocznej pielgrzymki wprowadzono pewne zmiany. Jedną z nich jest ta, że zamiast Festiwalu Piosenki Pielgrzymkowej w Lutomiersku odbył się wieczór modlitewny, z możliwością spowiedzi. Chętnych nie brakowało. Ponadto szczególny charakter mają wieczorne Apele Jasnogórskie, niekiedy połączone z adoracją Najświętszego Sakramentu.

Pątników odwiedzają księża i wierni z diecezji, którzy zdecydowali się również na towarzyszenie wędrującym jako pielgrzymi duchowi. Codziennie w swoich parafiach uczestniczą we Mszy św. i Apelu Jasnogórskim, modląc się w intencjach Kościoła i własnych.

W tym roku żadna para nie zgłosiła się do tego, aby przyjąć sakrament małżeństwa podczas pielgrzymki w sanktuarium w Głogowcu. W zamian za to pątnicy mieli okazję porozmawiać z małżeństwem, które przed laty wzięło ślub w czasie płockiej pielgrzymki. Obecnie wychowuje ono czworo dzieci.

Płockim pielgrzymom towarzyszy zmienna pogoda: od upału, po deszcz, a nawet gradobicie. Na Jasną Górę 31. Piesza Pielgrzymka Diecezji Płockiej na Jasną Górę dotrze rano 14 sierpnia.