Uroczystości pogrzebowe śp. Ryszarda Gronowskiego

Nic dziwnego, że niektórzy mówili o nim „Rysio od Krzyża”, bo on się krzyżem chlubił. Niósł go wysoko zarówno w katedrze, jak i na pielgrzymce – powiedział abp Stanisław Budzik. Metropolita lubelski przewodniczył uroczystościom pogrzebowym Ryszarda Gronowskiego – nestora lubelskiej służby liturgicznej. Zmarły przez ponad 40 lat pełnił funkcję krucyferariusza podczas celebracji w lubelskiej archikatedrze.

W swoim kazaniu abp Budzik mówił o „niezwyczajności w zwyczajności”, jaka objawiła się w życiu śp. Ryszarda. – Dziś pan Rysio po raz ostatni odwiedza tę świątynię, w której w przeszłości był tysiące razy, na tę ostatnią modlitwę, którą to my dzisiaj za niego zanosimy. Mamy taki obowiązek, bo on wielokrotnie zapewniał, że modli się za nas – wspominał hierarcha.

Abp Budzik nazwał zmarłego „niestrudzonym pielgrzymem”, który uczestniczył we wszystkich lubelskiej pielgrzymkach na Jasną Górę. – O tych licznych pielgrzymkach świadczyły i przypominały znaczki wpięte w jego pielgrzymkowy kapelusik. Poznały go i polubiły całe pokolenia pielgrzymów i przewodników. Swoją życzliwością otaczali go kapłani i siostry zakonne, a umiał się pięknie odwdzięczyć. Wielokrotnie z radością i nadzieją pytał, czy doczeka za parę lat jubileuszowej pielgrzymki, a ja obiecywałem mu, że będziemy obchodzić półwiecze szczególnie uroczyście. Teraz ten niestrudzony pielgrzym dotarł do celu wszystkich ludzkich pielgrzymek – mówił metropolita lubelski.

Pan Ryszard uczestniczył prawie we wszystkich celebracjach liturgicznych, jakie odbywały się w lubelskiej archikatedrze przez ostatnie 40 lat. Zawsze pełnił funkcję krucyferiariusza – ministranta niosącego krzyż z postacią umęczonego Jezusa. – Zawsze niósł go uniesiony wysoko, tak jakby chciał powiedzieć słowami wielkopiątkowej liturgii Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło Zbawienie świata. Nic dziwnego, że niektórzy mówili o nim „Rysio od Krzyża”, bo on się tym krzyżem chlubił tak jak św. Paweł. Niósł go wysoko zarówno w katedrze, jak i na pielgrzymce – dodał metropolita lubelski.

Ryszard Gronowski urodził się 22 marca 1950 r. w Lublinie. Jego rodzicami byli Mieczysław i Maria Szczypińska. Pan Ryszard był czwartym z pięciorga rodzeństwa. W 1985 r. zawarł związek małżeński z Haliną, która zmarła sześć lat temu. Małżeństwo doczekało się syna, Mateusza.

Przez 37 lat pan Ryszard pracował w Akademii rolniczej dzisiejszym Uniwersytecie Przyrodniczym jako pomoc techniczna.

Towarzyszył od samego początku Lubelskiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę. 42 razy wyruszył na pątniczy szlak z Lublina do Częstochowy. Wcześniej brał też udział w pielgrzymkach warszawskich.

Zmarł 3 listopada br.