Drukuj Powrót do artykułu

USA: noszenie futer bardziej naganne moralnie niż rozwody

29 maja 2008 | 09:51 | rk//po Ⓒ Ⓟ

Amerykanie są bardziej krytyczni wobec noszenia futer ze zwierząt niż w stosunku do rozpadających się małżeństw lub doświadczeń na komórkach macierzystych.

Taki wynik przyniósł doroczny sondaż na temat wierzeń i systemu wartości wśród mieszkańców Stanów Zjednoczonych.

Okazuje się, że 70 proc. obywateli tego kraju, badanych w dniach 8-11 maja, uznało, że rozwód jest „moralnie dopuszczalny”. Tolerancja wobec praktyk rozwodowych wzrosła za Oceanem o 11 punktów proc. w porównaniu z wynikami podobnej ankiety z 2001 roku. Podczas gdy 22 proc. pytanych potępiło rozwód z moralnego punktu widzenia, 39 proc. uznało, że kupowanie ubrań zrobionych z futer zwierząt jest „moralnie złe”. 30 proc. sprzeciwiło się niszczeniu ludzkich zarodków do badań na komórkach macierzystych.

Mike McManus, współtwórca „Marriage Savers” – organizacji promującej chrześcijańską wizję małżeństwa – uważa, że Kościół za mało mówi o znaczeniu małżeństwa na całe życie. „Kościół rzadko naucza na temat rozwodów, związków niesakramentalnych lub małżeństwa. To, co jest pierwszą instytucją dla Boga, dla Kościoła jest często ostatnią” – twierdzi McManus na łamach portalu CitizenLink.org, apelując jednocześnie o położenie większego nacisku na kursy przedmałżeńskie dla narzeczonych.

Z ankiety Gallupa wynika ponadto, że wśród osób, które uznają religię za bardzo ważną w życiu, 55 proc. dopuszcza rozwód z moralnego punktu widzenia. Sondaż wskazuje także na coraz mniejsze poparcie Amerykanów dla legalizacji związków w obrębie jednej płci. Nadal jednak 40 proc. pytanych uważa, że związki takie powinny mieć status tradycyjnego małżeństwa. Rok temu zwolenników „małżeństw homoseksualnych” było o 6 punktów procentowych więcej.

Tymczasem poglądy Amerykanów na temat aborcji nie ulegają dużym zmianom. Tylko 13 proc. badanych podkreśliło, że prezydencki kandydat, na którego będą glosować, musi wyrażać takie same poglądy na temat aborcji, co oni. 49 proc. uważa, że aborcja jest jednym z wielu ważnych zagadnień, mających wpływ na głos wyborczy.

Połowa respondentów opowiada się za prawem kobiety do wolności wyboru (postawa pro-choice), podczas gdy 44 proc. kładzie nacisk na obronę życia nienarodzonego (postawa pro-life). Podział głosów w tej sprawie utrzymuje się w podobnych proporcjach od dawna. Wyjątkowe pod tym względem były tylko lata 1995-97, gdy wyraźnie przeważali zwolennicy aborcji.

Badanie przeprowadził Instytut Gallupa na 1017 dorosłych Amerykanach. Margines błędu wynosi maksymalnie 3 procent.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.