W bazylice Pani Rzeszowa odprawiono nieszpory za zmarłych
07 listopada 2025 | 12:28 | jn | Rzeszów Ⓒ Ⓟ
Fot. DEBADITYA CHATTERJEE / UnsplashW czwartek, 6 listopada, w bazylice Ojców Bernardynów w Rzeszowie odprawiono Nieszpory z oficjum za zmarłych. Modlitwie w Sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej przewodniczył ks. dr Andrzej Widak, dyrektor Diecezjalnego Studium Organistowskiego w Rzeszowie.
Śpiew psalmodii Nieszporów został wykonany przez uczniów i absolwentów Diecezjalnego Studium Organistowskiego. Przed rozpoczęciem Liturgii Godzin, ks. dr Andrzej Widak przypomniał, że modlitwa za zmarłych wynika z wiary w życie wieczne i zmartwychwstanie, mówił że „modlitwa za zmarłych zakorzeniona jest w przekonaniu o nieśmiertelności duszy i przyszłym zmartwychwstaniu. To modlitwa, która pozwala zachować więź z tymi, którzy nas wyprzedzili.”
Podczas nieszporów w bazylice Ojców Bernardynów w Rzeszowie homilię wygłosił o. Celestyn Celuba OFM.
Kaznodzieja, odwołując się do fragmentu z Pierwszego Listu do Koryntian (zob. 1 Kor 15,55-57), przypomniał, że chrześcijańska nadzieja rodzi się z wiary w zmartwychwstanie Chrystusa. Przypomniał, że liturgia za zmarłych jest przeniknięta nadzieją. Słowa modlitwy „Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie” niosą w sobie światło i obietnicę pokoju. Modlitwa Kościoła, pełna wiary w świętych obcowanie, nie jest więc wyrazem smutku, lecz zawierzeniem Bogu, który daje życie wieczne. „Prosimy o odpoczynek, wytchnienie, ukojenie dla Zmarłych. To jest takie ukojenie, jakiego nie jest w stanie dać nam żaden urlop, żadna rzecz, żadna osoba na tym świecie” – mówił o. Cebula OFM.
Matka wiernego ludu, a nie Współodkupicielka. Watykan opublikował Notę doktrynalną o tytułach maryjnych
Kaznodzieja przywołał z autobiografii św. Edyty Stein Dzieje pewnej rodziny żydowskiej wspomnienie, w którym autorka porównywała pogrzeby żydowskie, chrześcijańskie i świeckie. Zwracała uwagę na to, jak bardzo różni się duchowy wymiar tych ceremonii. Wskazywała, że dopiero uczestnicząc w pogrzebie katolickim, dostrzegła głębię nadziei płynącą z wiary w życie wieczne. „Gdy wiele lat później uczestniczyłam w pogrzebie katolickim, jego odmienność zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Chowano wtedy znanego uczonego, ale o jego zasługach ani znakomitym nazwisku nie było mowy. Jedynie, używając imienia chrzcielnego, polecono jego duszę Bożemu Miłosierdziu. Jakże pocieszające i kojące były słowa liturgii towarzyszące zmarłemu do wieczności.”
Zauważył, że jeszcze jako poszukująca prawdy filozof, potrafiła dostrzec w chrześcijańskiej liturgii to, czego brakowało w innych obrzędach: wewnętrzną harmonię, łączącą słowo, gest i wiarę w życie wieczne. Ojciec Celestyn przypomniał, że podobnie jak św. Edyta zauważyła różnicę między zewnętrznym uroczystym śpiewem a modlitwą wypływającą z wiary, tak i chrześcijanin powinien troszczyć się o to, by jego modlitwa nie była tylko formą, lecz wyrazem żywej relacji z Bogiem.
Kaznodzieja przytoczył także słowa św. Franciszka z Asyżu, który napominał braci, by podczas liturgii nie zwracali uwagi przede wszystkim na melodyjność śpiewu, lecz na to, czy ich duch zgadza się z sercem, a serce z Bogiem. „Jeżeli serce zgadzać się będzie z Bogiem, to wtedy ta liturgia sprawowana będzie dobrze, to wtedy za tym pójdzie głos.”
Modlitwa zakończyła się śpiewem antyfony Salve Regina wykonanej w języku łacińskim. Dla modlących się w bazylice przygotowano teksty do modlitwy Liturgią Godzin – Nieszporami.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

