Drukuj Powrót do artykułu

W Bochni powstał pomnik dziecka utraconego

15 października 2013 | 17:55 | eb Ⓒ Ⓟ

15 października obchodzimy w Polsce jako Dzień Dziecka Utraconego. Jego inicjatorem była grupa rodziców, która doświadczyła śmierci swoich dzieci. Dzieci, które zmarły w łonie matki zostały upamiętnione w Bochni. Powstał tam pomnik Dziecka Utraconego. W niedzielę nastąpi jego odsłonięcie na cmentarzu św. Rozalii. Tego samego dnia w Bochni odbędzie się Diecezjalny Marsz dla Życia i Rodziny.

Pierwszy taki monument w diecezji tarnowskiej powstał z myślą o dzieciach, które nie doczekały narodzin, a także dla rodziców doświadczonych ich utratą.

Inicjatorem budowy pomnika jest Stowarzyszenie Rodzin Katolickich z parafii św. Pawła Apostoła w Bochni. Do realizacji tego pomysłu wybrano projekt krakowskich rzeźbiarzy Agnieszki i Marka Maślańców. – Przedstawia on osobę, z wyrzeźbionym w popiersiu negatywem dziecka w okresie prenatalnym. Krzyż z napisem: „Nadzieja zbawienia” daje możliwość religijnego odniesienia i ukojenia rozpaczy w Zbawicielu. U podnóża pomnika umieszczono zdanie: „Z miłości do dzieci utraconych”, mające budzić pozytywną reakcję na społeczny problem i zadumę nad tajemnicą odejścia dziecka, w każdym etapie jego rozwoju. Wymowa pomnika może jednocześnie skłonić do refleksji rodziców, którzy wybrali aborcję – mówi Tadeusz Pawłowski, prezes oddziału Stowarzyszenia Rodzin Katolickich przy parafii św. Pawła Apostoła.

Wiele osób indywidualnie i całymi rodzinami wsparło finansowo budowę pomnika. Ofiary złożyli wierni różnych parafii diecezji tarnowskiej – z obydwu dekanatów bocheńskich, z Nowego Wiśnicza, Trzciany, Lipnicy Murowanej, Okulic, Nagawczyny, Gabonia, Ptaszkowej czy Mielca.

W Polsce rocznie ok. 40 tysięcy kobiet doświadcza poronienia samoistnego dziecka poczętego, a 20 tysięcy przeżywa martwe narodziny własnego dziecka.

Zamiarem inicjatorów budowy pomnika jest to, aby ukazać lokalnej społeczności ten problem wielowymiarowo, ze szczególnym uwzględnieniem aspektów – duchowego, medycznego i prawnego.

Pomnik zostanie poświęcony w niedzielę o godz. 10.30 na cmentarzu św. Rozalii na terenie parafii św. Pawła Apostoła. Pół godziny później będzie Msza św. pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża, rozpoczynająca Diecezjalny Marsz dla Życia i Rodziny.

„Marsz to możliwość radosnego zamanifestowania, jak ważne są dla nas małżeństwo i rodzina, jak święte i nienaruszalne jest ludzkie życie. Kończący się Rok Wiary dał nam okazję do uświadomienia sobie, jak ważna w przekazywaniu skarbu wiary jest rodzina” – mówi biskup tarnowski Andrzej Jeż.

„Nie jest łatwo wyjść na ulicę, ale w momencie, kiedy tak wiele złego dzieje się wokół rodziny, podważa się wartość życia, wszystkie wątpliwości rozwiewają się. Nie można udawać, że nie dotyczą nas dzisiejsze ataki na rodzinę. Uczyńmy niedzielę, 20 października świętem swojej rodziny, świętem ludzi, dla których „życie” nie jest pustym słowem” – podkreśla Sabina Trojan, koordynatorka bocheńskiego Marszu dla Życia i Rodziny.

Niedzielny Marsz przejdzie ulicami: Wyspiańskiego, Nowy Świat, Legionów Polskich, Krakowskie Przedmieście, Krakowską, Matejki, Kazimierza Wielkiego na rynek. Zamiarem organizatorów jest prowadzenie animacji z platformy amerykańskiego trucka, przygrywać będzie m.in. bocheńska orkiestra salinarna, a śpiewać będą dziecięce i młodzieżowe zespoły. Ok. godz. 14.00 na centralnym placu Solnego Grodu rozpocznie się piknik rodzinny. Wtedy też zostaną wyróżnieni laureaci konkursu plastycznego pt. „Moja rodzina”, w ramach którego zgłoszono 400 prac z bocheńskich szkół i przedszkoli. Rozprowadzane będą przypinki Bractwa Małych Stópek ze Szczecina, z których dochód zostanie przeznaczony na leczenie chorej na raka 2-letniej Dorotki Botkowskiej. Wśród kwestujących będą rodzice dziewczynki i burmistrz miasta. Finałem marszu będzie koncert rodzinnego zespołu Siostry Jeremiasza z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Dotychczas takie marsze odbyły się w Tarnowie (dwukrotnie), Nowym Sączu i Mielcu. Pierwszy z nich zorganizowano jesienią 1996 r. z inicjatywy tarnowskich środowisk kościelnych i społecznych.

„Jakiś czas temu przez Francję przetoczyły się manifestacje ludzi niezgadzających na to, co władze robią z rodziną. Maszerowali ludzie różnych religii, kultur i opcji politycznych. Podobnie było w Hiszpanii. Niektórzy komentatorzy mówili, że jest to późne obudzenie. Oby u nas nie było za późno. Powiedzmy głośno o pewnych rzeczach, póki jest jeszcze dobry czas. Ważny jest każdy głos. Może warto zacytować słowa Jana Pawła II: „Prawo do życia nie jest tylko kwestią światopoglądu, nie jest tylko prawem religijnym, ale jest prawem człowieka”. A zatem jest sprawą każdego z nas – niezależnie od orientacji politycznej czy temperatury naszej wiary. W marszu jest miejsce dla każdego. Serdecznie zapraszam” – dodaje ks. Jan Banach, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.

Więcej informacji można znaleźć na stronie marszu www.marszdlazycia.net

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.