W Gorzowie Wlkp. ruszyła piąta edycja rorat dla dorosłych

W parafii pw. Trójcy Świętej w Gorzowie Wlkp. ruszyła piąta edycja rorat dla dorosłych, tym razem pod hasłem „Obudzeni”. Ich uczestnicy przyglądają się trzem biblijnym snom, a prowadzi je autor telewizyjnego programu „Manna z nieba” transmitowanego w TV Trwam.

To pomysł tutejszego wikariusza, który dojrzewał w nim od kilku lat. –  Widziałem, jak pięknie rozwijają się roraty dla dzieci: pełne lampionów, śpiewu i radosnego oczekiwania. To naprawdę dobry czas. A jednak zauważałem również coś jeszcze: że w tym wszystkim brakuje często przestrzeni dla dorosłych, którzy przeżywają Adwent inaczej, głębiej, z większą potrzebą refleksji – wyjaśnia ks. Michał Gławdel. – W wielu parafiach Roraty mają bardzo dziecięcy charakter, co jest piękne, ale dla części dorosłych bywa też barierą. Pojawiało się pragnienie czegoś dojrzalszego: ciszy, medytacji Słowa, zatrzymania się, wejścia w liturgię bez pośpiechu. Czegoś, co pozwoli naprawdę dotknąć tajemnicy Adwentu – dodaje.

W tym roku roraty dla dorosłych odbywają się po raz piaty. – W poprzednich edycjach sięgaliśmy po bardzo różnorodne motywy adwentowe. W ubiegłym roku zatrzymaliśmy się przy tematach związanych z Rokiem Jubileuszowym, który miał się rozpocząć i który duchowo przygotowywaliśmy w naszej wspólnocie. Był też cykl o zapatrzonych w gwiazdy: zaczynaliśmy od Adama i Ewy oraz tajemnicy grzechu pierworodnego, potem patrzyliśmy na gwiazdy wraz z Abrahamem i Sarą, a całość domykaliśmy „trzecią częścią gwiazd” z Apokalipsy – wyjaśnia wikariusz.

– W innych latach pochylaliśmy się nad Janem Chrzcicielem, jego rodzicami – Zachariaszem i Elżbietą – oraz nad proroctwami Izajasza. Każdy z tych cykli miał pomóc wejść głębiej w duchowość Adwentu i zobaczyć, jak bogata jest historia oczekiwania na Mesjasza – dodaje.

„Obudzeni” – to tegoroczne hasło rorat. – Przyglądamy się trzem biblijnym snom, które można wpisać w adwentową historię oczekiwania. Zaczynamy od snu Jakuba w Betel, potem przechodzimy do snów Józefa — tak ważnych w opowieści o narodzeniu Jezusa — a na koniec zatrzymujemy się przy śnie Mędrców. Choć zwykle kojarzymy ich z końcem okresu Bożego Narodzenia, to przecież adwentowo są ciągle w drodze. Dlatego w tym roku budzimy się do Słowa właśnie poprzez sny – wyjaśnia ks. Gławdel.

Roraty odbywają się w każdą sobotę o godz. 7.00 rano. Zaproszeni są nie tylko mieszkańcy parafii, ale i całego miasta. – Odprawiamy je dokładnie o wschodzie słońca, dzięki temu przeżywamy dosłownie moment wychodzenia z ciemności ku światłu. Całe wnętrze kościoła jest przygotowane tak, by ten poranny blask był widzialnym znakiem Adwentu: przebudzenia, odświeżenia, nowego początku – wyjaśnia wikariusz. – To także forma adwentowego wymagania wobec siebie. Wstanie wcześniej, podjęcie stałego rytmu modlitwy, potraktowanie rorat jako prawdziwego postanowienia. Najważniejsze jednak jest to, że możemy wspólnie zasłuchać się w Słowo, przeżyć Eucharystię, wejść głębiej w tajemnicę oczekiwania. To jeden z najlepszych sposobów, by pozwolić Jezusowi naprawdę przyjść do naszego serca i na nowo się w nim narodzić – dodaje.

Ks. Michał Gławdel zajmuje się duszpasterstwem harcerzy. Jest również członkiem Rady Kapłańskiej. Prowadzi swój program „Manna z nieba” w TV Trwam i kanał na YouTube – „Ksiądz Skaut”.