Drukuj Powrót do artykułu

W Hiszpanii ruszyły procesje pasyjne

04 kwietnia 2009 | 22:24 | KAI/RV / ju. Ⓒ Ⓟ

W Hiszpanii wyszły na ulice pierwsze procesje z tzw. „pasos”, czyli scenami przedstawiającymi różne momenty męki Chrystusa.

Obchody Wielkiego Tygodnia tradycyjnie rozpoczął tzw. „Viernes de Dolores” – „Piątek Matki Bożej Bolesnej”. W okolicznościowych listach biskupi zachęcają do autentycznego przeżycia tego czasu.
Wielki Tydzień w Hiszpanii to przede wszystkim słynne procesje, bardziej hałaśliwe i bogate na południu, szczególnie w Andaluzji, i surowsze na północy kraju, w Kastylii i León. Różnokolorowe arcybractwa, które korzeniami sięgają średniowiecza i liczą nieraz po kilka tysięcy osób, wyprowadzają w tych dniach naturalnej wielkości sceny Męki Pańskiej, niekiedy prawdziwe dzieła sztuki. Do tego momentu arcybractwa przygotowują się przez cały rok. Wielki Tydzień poprzedzają zwykle rekolekcje oraz przyjęcie nowych członków. Szacuje się, że tylko w Andaluzji w procesjach udział weźmie ok. 100 tys. „nazarenos”, czyli członków różnych arcybractw, oraz ponad 2 mln innych osób. Prawdziwym ciosem dla arcybractwa jest zawsze deszcz i odwołanie procesji.

Dzięki kultowi i procesjom arcybractwa „były i są nadal niewyczerpanym źródłem ewangelizacji i wychowywania w wierze”. Jest to „Ewangelia na ulicy” przedstawiona w pięknie sztuki szczególnie na ziemi hiszpańskiej – podkreśla abp Juan José Asenjo z Sewilli.

Biskupi apelują o głębokie przeżycie nadchodzących dni, a także o spójność między wiarą i życiem oraz o wytrwałość. „Zwłaszcza teraz – pisze abp Francisco Gil Hellín z Burgos – kiedy nowi faryzeusze chcą nas uciszyć”, ponieważ żądamy „świata, w którym zostanie uszanowana wartość ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci; w którym będzie mniej niesprawiedliwości i korupcji; w którym przepych i nieograniczone zyski jednych nie będą upokarzały ubogich, a sprawiedliwość będzie jednakowa dla bogatych i biednych; świata, w którym Bóg zajmie centralne miejsce w społeczeństwie, w rodzinie i w każdym z nas” – czytamy w liście.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.