W Indiach uczczono pamięć św. Matki Teresy

W 25. rocznicę śmierci Matki Teresy z Kalkuty (1910-1997) w Indiach na różne sposoby uczczono pamięć laureatki Pokojowej Nagrody Nobla, od 2016 roku czczonej w Kościele katolickim jako święta. W Kalkucie, gdzie znajduje się dom macierzysty założonego przez Matkę Teresę Zgromadzenia Misjonarek Miłości oraz jej grób, ale także w całych Indiach, odbyły się liturgie i nabożeństwa, podczas których wspominano osobę i przykład Matki Teresy, poinformowała Nuncjatura Apostolska w Delhi.

W Kalkucie, przy centralnej Park Street, w 25. rocznicę śmierci ich założycielki, otworzyły nowe centrum dla dzieci ulicy. Młodzi goście mogli wziąć prysznic, otrzymać ubranie, mleko i ciastka; mają też możliwość uczestniczenia w kursach kreatywności oraz nauki czytania i pisania. „Czyniąc tyle, ile możemy, kontynuujemy dziedzictwo naszej Matki” – napisała w okolicznościowym przesłaniu s. Mary Joseph Michael, od marca tego roku jest nowa przełożona generalna zgromadzenia. Podkreśliła, że nadal w centrum działalności misjonarek miłości są ludzie ubodzy. Siostry chcą im służyć, mimo iż ich pracę utrudniają „różne sytuacje polityczne”.

Ponadto całymi dniami siostry są obecne na ulicach, by rozdawać biednym ludziom żywność i ubrania, przyjmować chorych do ośrodków zgromadzenia, w których otrzymają kąpiel, odzież i wyżywienie, a w razie potrzeby są stamtąd przewożeni do szpitala. Zgromadzenie prowadzi domy dla dzieci z niedorozwojem fizycznym i psychicznym, a także domy dla bezdomnych. Pracownicy socjalni starają się odszukiwać ich rodziny i – o ile te zechcą – łączyć je na nowo. Wielu pacjentów, to chorzy na trąd i gruźlicę, dlatego rodziny się od nich odcięły – tłumaczyła s. Mary Joseph.

W Indiach, podobnie jak we wszystkich innych krajach, misjonarki miłości służą ostatnim i wyrzutkom społeczeństwa, takim jak bezdomni czy alkoholicy. Mają oni przygotowane miejsce w noclegowniach, kuchnie dla ubogich czy mobilne banki żywności. Siostry odwiedzają też samotnych starców, więźniów czy pacjentów szpitala, aby w ten sposób dawać im „nową nadzieję w życiu”. Misjonarki miłosierdzia prowadzą też doraźną pomoc dla ofiar klęsk żywiołowych. „Matka Teresa często przypominała nam, że nie możemy robić rzeczy wielkich, a jedynie małe z wielką miłością” – napisała s. Mary Joseph w liście na 25. rocznicę śmierci Założycielki.

O duchowych fundamentach Matki Teresy i jej dzieła mówił 5 września arcybiskup Kalkuty Thomas D’Souza podczas Mszy świętej przy grobie założycielki Zgromadzenia Misjonarek Miłości. Jednym „filarem” duchowości Matki Teresy było spotkanie z Jezusem Chrystusem w modlitwie, Eucharystii i sakramencie pojednania, drugim – miłość do Maryi, Matki Bożej, która inspirowała ją w sposób szczególny, podkreślił abp D’Souza. Jako trzeci filar wymienił „bezinteresowną i pełnioną z całego serca służbę miłości wobec najbiedniejszych z biednych” i przypomniał słowa Matki Teresy: „Owocem ciszy jest modlitwa, owocem modlitwy jest wiara, owocem wiary jest miłość, owocem miłości jest służba, zaś owocem służby – pokój!”.

W Indiach i wielu innych krajach świata, w tym roku po raz 10 jest obchodzony 5 września Międzynarodowy Dzień Miłości Bliźniego. Ten dzień ma być okazją do wyrażania uznania dla wszelkiego rodzaju działań dobroczynnych i humanitarnych. Zadecydowała o tym 17 grudnia 2012 r. rezolucja przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, którą poparły 44 państwa członkowskie ONZ. Również niechrześcijańskie strony internetowe w Indiach opisują zakonnicę jako „symbol chrześcijańskiej wielkoduszności”.