Drukuj Powrót do artykułu

W Kamerunie najwięcej misjonarzy z Polski

21 lipca 2015 | 08:54 | rm / br Ⓒ Ⓟ

W Kamerunie nadal pracuje najwięcej misjonarzy z Polski. Poinformował o tym bp Jan Ozga, ordynariusz diecezji Doume Abong-Mbang. Miejscowy Kościół przygotowuje się również do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

– Mamy ok. 140 misjonarzy, z czego najwięcej pracuje na wschodzie kraju, w czterech diecezjach położonych głównie w lasach tropikalnych. Część misjonarzy pracuje na północy, w najtrudniejszej części Kamerunu, gdzie Boko Haram zamanifestowało swoją egzystencję poprzez cierpienie – powiedział biskup Ozga, który był gościem Radia Plus Radom.

Bp Ozga przyznał, że dzięki pomocy Kościoła w Polsce udało się utrzymać w Kamerunie 26 szkół katolickich, w tym dwie szkoły średnie. – Ok. 4 tys. dzieci i młodzieży codzienne rozpoczyna naukę znakiem krzyża. Jest prowadzona również katechizacja, a raz w tygodniu odprawiana jest Eucharystia. Młodzież przygotowujemy też do przyjęcia sakramentów świętych – opowiadał bp Jan Ozga.

Bp Ozga odniósł się również do akcji „105”, która polega na pozyskaniu księży, sióstr zakonnych i świeckich, gotowych do wyjazdu na misje i ma związek ze zbliżającą się 1050. rocznicą chrztu Polski. – Jestem jedną z tych osób, które zgłosiły się 28 lat temu w ramach słynnej akcji „100 misjonarzy jako żywy dar Kościoła w Polsce dla Kościoła Powszechnego”. Pojawiło się wówczas wiele pytań i wątpliwości, a zgłosiły się w sumie 173 osoby. Mówić o potrzebach misyjnych trzeba właściwie, ukazując uniwersalność Kościoła, a potem potrzebę dzielenia się – powiedział ordynariusz diecezji Doume Abong-Mbang.

Bp Ozga wiele uwagi poświęcił również przygotowaniom do ŚDM w Krakowie. – Każda diecezja próbuje się organizować. Kilku biskupów zgłosiło zamiar uczestniczenia w tym spotkaniu. Każdy z nas szuka darczyńców, by kupić dla młodzieży bilety lotnicze, które są bardzo drogie. Jako Episkopat nie jesteśmy w stanie zapewnić przelotu, wszystko zależy od nas samych. Ponadto musimy być ostrożni, bowiem jest tendencja, by takie spotkania wykorzystywać do opuszczenia ojczystego kraju na stałe. To jest problem, dlatego staramy się dobrze przygotować ekipę młodzieży do przyjazdu do Krakowa – poinformował bp Ozga.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.