Drukuj Powrót do artykułu

W Krakowie zakończyła się budowa w pełni francuskich romantycznych organów

12 grudnia 2020 | 13:12 | luk | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Alessandro Vicentin / Cathopic

W Krakowie zakończyła się budowa pierwszych w Europie, w pełni francuskich romantycznych organów stworzonych poza Francją. Można je zobaczyć i usłyszeć w kościele parafialnym Miłosierdzia Bożego na Nowym Prokocimiu.

Organy, które powstały w węgierskim warsztacie organmistrzowskim Aeris Orgona, stanowią wierną kopię instrumentów legendarnego budowniczego Artistide Cavaillé-Colla. Najsłynniejszy z nich omal nie spłonął podczas pożaru katedry Notre-Dame w Paryżu. Wyróżniają się brzmieniem, które zawsze jest wynikiem użycia konkretnych rozwiązań technicznych.

„Wszystkie z kilku tysięcy piszczałek odlano wg dawnych wzorców, organy zasilono kilkoma wielkimi miechami, pieczołowicie odtworzono drewniane śruby i gwintowania. Organy składają się z kilku tysięcy piszczałek i ważą kilka ton. Do ich budowy użyto kilkuset kilogramów cyny, ołowiu, najwyższej jakości drewna i naturalnych skór” – opisano na stronie www.upjp2.edu.pl.

Nowy projekt różni się od dotychczasowych tym, że wszystkie elementy są bezkompromisową kopią francuskiego stylu XIX wieku. Do tej pory organy piszczałkowe tego typu były budowane z użyciem współczesnych technik, przez co ich dźwięk jedynie w jakimś stopniu nawiązywał do słynnych organów francuskich, na które utwory swe pisali najważniejsi kompozytorzy organowi, uwielbiani przez melomanów odwiedzających liczne festiwale w naszym kraju.

„Na mapie Polski w ostatnich czasach zauważalne są próby rekonstrukcji instrumentów barokowych, ale temat francuskiego romantyzmu podanego w takiej formie, będącej gratką dla melomanów – to zupełna nowość. I już przyciąga płynące z Polski i zagranicy zapytania parafii o możliwość zobaczenia instrumentu” – podkreślono w informacji papieskiej uczelni.

Nowe organy z parafii Miłosierdzia Bożego na Nowym Prokocimiu są też fascynującym urządzeniem technicznym, gdyż po raz pierwszy w historii budownictwa organowego w Polsce i najprawdopodobniej w Europie do budowy powojennego instrumentu użyto tzw. dźwigni Barkera. Jest to rodzaj pneumatycznego „robota”, który pomaga organiście w grze poprzez zmniejszenie ciężkości klawiszy, przekazując impulsy z klawiatury do poszczególnych piszczałek.

Jak zapowiada UPJPII w Krakowie, nowy instrument stanie się ważnym obiektem edukacyjnym, dzięki któremu studenci i pracownicy akademii muzycznych w Polsce będą mogli zgłębiać tajniki wykonawstwa muzyki francuskiej. Projekt z ramienia Archidiecezjalnej Komisji Muzyki Kościelnej nadzoruje dr Filip Presseisen, wykładowca krakowskiej uczelni papieskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.