Drukuj Powrót do artykułu

W Mauretanii zamordowano chrześcijanina

23 lipca 2009 | 10:23 | ts (KAI/KAP) / ju. Ⓒ Ⓟ

W Nouakchott, stolicy Mauretanii, dwaj islamiści zastrzelili 39-letniego Christophera Leggett tylko dlatego, że był chrześcijaninem.

Do morderstwa przyznali się ludzie Al-Kaidy. Tzw. „rzecznik” Al-Kaidy oświadczył, że Leggett musiał umrzeć, bo chciał nawracać muzułmanów. Początkowo miał być tylko porwany, ale ponieważ się bronił, został zabity trzema strzałami w głowę. Christopher Leggett pozostawił żonę i czwórkę dzieci w wieku 8-15 lat.

„Open Door” – dzieło pomocy prześladowanym chrześcijanom prosi o modlitwę w intencji rodziny oraz niewielkiej garstki chrześcijan, żyjących w Mauretanii.

Rodzina Leggett mieszkała w Mauretanii od ponad sześciu lat. Christopher Leggett pracował w szkole w ubogiej dzielnicy stolicy kraju, gdzie uczył języka angielskiego oraz informatyki. Prowadził też program udzielania mikrokredytów potrzebującym pomocy Mauretańczykom.

Zamordowanie Leggetta wywołało wielkie poruszenie w Nouakchott. Mauretania, niegdyś kolonia francuska, z chwilą gdy po uzyskaniu niepodległości otrzymała wielki napływ pieniędzy z Arabii Saudyjskiej, stała się bastionem „islamistów”. Media mauretańskie rozpowszechniają wiadomości, że chrześcijaństwo jest niebezpiecznym ruchem, który należy zwalczać.

Z Mauretanii usunięto nawet samochodowy rajd Paryż-Dakar. Trasa tego legendarnego rajdu 29 razy prowadziła przez Afrykę północno-zachodnią, znaczna jej część – przez Mauretanię. Rajd rozpoczynał się najczęściej w Paryżu, ale również w Barcelonie i Lizbonie. W 2008 roku miał po raz 30 przejechać przez Afrykę, jednak na dzień przed startem został odwołany „ze względów bezpieczeństwa”, bo zbyt silne było zagrożenie terrorem islamistów.

W 2009 r. samochodowy rajd został przeniesiony na inną półkulę. Wystartował i zakończył się w Buenos Aires. W Nouakchott mówiło się wtedy, że „to było zwycięstwo terroru. Jeśli nawet światowej rangi wydarzenia sportowe muszą się odbywać gdzie indziej ze strachu przed islamistami, to można sobie wyobrazić bezbronność mniejszości, na przykład chrześcijańskiej”. Dziś, po zamordowaniu chrześcijańskiego nauczyciela, komentarze w stolicy Mauretanii wytykają Zachodowi „paniczny strach przed islamistami”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.