W Mediolanie zaprezentowano najnowszym tom Opera Omnia Benedykta XVI

Na Katolickim Uniwersytecie Najświętszego Serca w Mediolanie zaprezentowano najnowszym tom Opera Omnia Benedykta XVI – Josepha Ratzingera. Podczas premiery podkreślano, że zmarły pod koniec 2022 roku Papież emeryt miał zdolność łączenia wierności tradycji z otwartością na wyzwania współczesności.

Myślenie poza schematami

Podczas prezentacji tomu „W dialogu ze swoją epoką” który zawiera liczne niepublikowane wcześniej wywiady i teksty Ratzingera, kard. Kurt Koch podkreślił, że nie można redukować myśli Benedykta XVI do łatki „konserwatywnej”. Według hierarchy, prefekta Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan, takie myślenie jest uproszczeniem i nieporozumieniem. „Z Bogiem rzeczy wielkie zaczynają się zawsze od małego” – przypomniał kardynał, wskazując na duchową głębię i ewangeliczny realizm papieża-emeryta.

Podczas dyskusji przypomniano, że ks. Joseph Ratzinger już w 1969 roku mówił o refleksji nad monarchicznym modelem Kościoła. Opowiadał się za większą synodalnością – nie w opozycji do hierarchii, lecz w jej uzupełnieniu: „Nic bez biskupa, nic bez rady prezbiterów, nic bez zgody wiernych”, jak mawiał św. Cyprian z Kartaginy. Szwajcarski kardynał dodał, że synodalność nie jest alternatywą dla hierarchiczności. „Kościół katolicki jest jednocześnie hierarchiczny i synodalny” – mówił kard. Koch.

Wiara otwarta na dialog

Podczas dyskusji na mediolańskim uniwersytecie podkreślano, że Benedykt XVI pozostawał wierny przekonaniu, że wiara nie może zamknąć się w sobie i stać się ideologią. „Wierzący ma w sobie niewierzącego – i odwrotnie” – pisał we „Wprowadzeniu w chrześcijaństwo”. Stąd też – jak podkreślał kard. Koch – brała się u Ratzingera konieczność dialogu z niewierzącymi i innymi światopoglądami. „Wiara potwierdzona w refleksji jest zawsze otwarta na dialog, podczas gdy ideologia jest zamknięta w sobie” – mówił prefekt Dykasterii ds. Promowania Jedności Chrześcijan.

Kościół ubogi, ale wiarygodny

W swoich wypowiedziach Benedykt XVI wielokrotnie zaznaczał, że przyszłość Kościoła nie leży w sile struktur, lecz w prawdziwości świadectwa. Ratzinger postulował „odświatowienie” Kościoła – nie jako ucieczkę od świata, lecz jako potrzeba, by świadectwo było postrzegane w sposób wiarygodny. Wskazując na zawarte w trzynastym tomie Opera Omnia dzieła wskazywano, że kard. Ratzinger widział Kościół ubogi, wolny i skupiony na misji jako bardziej wiarygodny i otwarty na człowieka.

Jak ziarnko gorczycy

Benedykt XVI wierzył też w siłę „charyzmatu mniejszości”. Jak przypomniał kard. Koch, Papież z Niemiec porównywał wspólnoty wierzących do ziarnka gorczycy – małego, ale zdolnego wydać wielki owoc. „Ważne jest, aby nie martwić się liczbami, ale zbawieniem. To jest wyzwanie dla odnowy Kościoła, szczególnie zaczynając od świętych i ich świadectwa” – cytował Benedykta XVI kard. Kurt Koch.