W tym roku kielczanie wrzucili do puszek na cmentarzach 65 tys. zł

Podczas kwesty na kieleckich cmentarzach, która trwała od 1 do 4 listopada, kielczanie wrzucili do puszek 65 tys. zł – o 12 tys. mniej niż w roku ubiegłym.

Prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego Stanisław Szrek przyczyn szuka w „weekendowym potraktowaniu świąt i wyjazdach z miasta”. Jego zdaniem, podobne zjawisko obserwuje się np. w Warszawie, gdzie w tym roku zebrano ok. 210 tys. zł, a w 2011 – 250 tys. zł.

Kwesta w Kielcach odbyła się już po raz dwudziesty. Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na dokończenie rozpoczętych renowacji, głównie nagrobków żeliwnych oraz odnowienie grobów powstańców styczniowych. Takich nagrobków jest na kieleckich nekropoliach ok. 60.

Zasoby z tegorocznej kwesty pozwolą także na uruchomienie akcji „Porzucone krzyże”, polegającej na montowaniu zrekonstruowanych krzyży na zabytkowych nagrobkach, które odłamały się wskutek korozji, upływu czasu, uszkodzeń mechanicznych.

Jak dotąd, dzięki hojności kielczan, podczas kwest przeprowadzonych w ostatnich 19 latach zebrano ponad 580 tys. zł. Datki pozwoliły na zabezpieczenie blisko 300 zabytkowych pomników.
W tym roku kwesty odbywały się na cmentarzach Starym, Nowym, w Cedzynie, w Białogonie i na Piaskach.