W Wielki Piątek droga Krzyżowa na Tarnicę – najwyższy szczyt Bieszczadów

Droga Krzyżowa na najwyższy szczyt Bieszczadów – Tarnicę (1346 m n.p.m.) organizowana jest od przeszło 20 lat. Podobnie będzie w tym roku. Weźmie w niej udział kilka tysięcy pielgrzymów, którzy przyjadą z różnych stron południowo-wschodniej Polski.

Nabożeństwo nie jest odgórnie organizowane ani prowadzone. Robią to sami uczestnicy, którzy organizują się w grupy i przyjeżdżają w Bieszczady.

Pielgrzymi mają do wyboru kilka tras: z Mucznego, Pszczelin, Ustrzyk Górnych i Wołosatego. Najchętniej wybierane są dwa ostatnie szlaki. Wyjścia na nie koordynował będzie ks. Marek Typrowicz, proboszcz parafii w Ustrzykach Górnych. Będzie on udzielał informacji na temat warunków na poszczególnych trasach i ewentualnie kierował na odpowiedni szlak.

Duszpasterz turystów archidiecezji przemyskiej ks. Kazimierz Bełch apeluje do pielgrzymów, aby ich udział w wielkopiątkowej wyprawie w góry był przejrzystym świadectwem wiary. – Oczyśćcie i poszerzcie intencje, które was pobudzają do tej niełatwej wyprawy. Do modlitwy dołączcie ochotnym sercem trud związany ze wspinaczką na szczyt. Dostosujcie się do przepisów porządkowych obowiązujących w parku narodowym. Pamiętajcie o zachowaniu postu ścisłego. Po zejściu z gór weźcie udział w wielkopiątkowej liturgii w kościele parafialnym w Ustrzykach Górnych o godz. 16.00 lub w innym kościele w czasie drogi powrotnej, a jeśli czas na to pozwala, w swoim kościele parafialnym – zachęca ks. Bełch.

Tradycja wielkopiątkowej Drogi Krzyżowej na najwyższy szczyt Bieszczadów wiąże się z ustawieniem w tym miejscu krzyża w 1987 r. Stanął on na Tarnicy 8 czerwca – w dniu przyjazdu do Polski papieża Jana Pawła II jako upamiętnienie wędrówek ks. Karola Wojtyły po Bieszczadach. Wszystko odbywało się w konspiracji. Od tego czasu nabożeństwo odbywa się rokrocznie w Wielki Piątek, a liczba uczestniczących w niej osób stale wzrasta.