Drukuj Powrót do artykułu

Warszawa: debata „Godność w czasach wolności”

25 maja 2018 | 08:04 | dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ

„Mówienie o tym, że tylko człowiekowi przysługuje pojęcie godności, absolutnie nie neguje wartości innych istot. Nie broniłabym tezy, że zwierzę ma godność, ale nie twierdzę, że można je traktować przedmiotowo” – mówiła s. prof. Barbara Chyrowicz podczas debaty „Godność w czasach wolności – między nauką, etyką i wiarą”, która odbyła się w czwartek, 24 maja w Warszawie. W dyskusji wzięli udział także prof. Magdalena Maria Fikus i ewangelicki biskup prof. Marcin Hinz. Spotkanie poprowadził Ignacy Dudkiewicz, redaktor magazynu Kontakt. Debata zorganizowana została przez warszawski klub Tygodnika Powszechnego i Fundację Karola Adenauera.

Ignacy Dudkiewicz rozpoczynając rozmowę zauważył: „W różnych debatach godność odmieniana jest przez wszystkie przypadki. Chcielibyśmy się zastanowić, w jaki sposób to słowo może nas łączyć, a nie być tylko pałką na dyskutantów”.

– Mam dość polskich dyskusji bioetycznych. Kilkanaście lat temu ludzie o różnych poglądach spotykali się i byli w stanie rozmawiać. Dziś podczas debat bioetycznych prowadzący dobiera członków debaty tak, by byli spolaryzowani, nie ma argumentów, a jest dużo inwektyw. Ja nie chcę w taki sposób dyskutować – mówiła s. Barbara Chyrowicz. „Czasem mam wrażenie, że lekko zwariowaliśmy. W taki sposób zachowuje się i prawa i lewa strona, przez to nie ma debaty” – dodała.

Omawiając kwestię godności, zauważyła że jest ona różnie rozumiana: „Jedni mówią o umieraniu z godnością, a drudzy o prawie do umierania z godnością – eutanazji. Nie ma jednego rozumienia godności. Bardzo wiele sporów filozoficznych bierze się stąd, że różne znaczenia przypisuje się jednemu pojęciu”.

Zakonnica wyjaśniła katolickie rozumienie przyrodzonej godności ludzkiej. Wskazała, że teologicznie ma źródło w usynowieniu człowieka przez Boga. Zaznaczyła jednak, że nawet bez teologicznych argumentów godność człowieka jako cecha dla niego specyficzna wynika z samego sposobu, w jaki żyje ludzka istota. „Nie jesteśmy w obrębie nauk ścisłych. Ja nie jestem w stanie nikomu udowodnić, że ludzkie życie jest wartością. Nie jestem w stanie udowodnić, że człowiek tę godność ma. Natomiast my doświadczamy pewnej specyfiki naszego istnienia. Jeśli żyjemy inaczej, niż otaczające nas żywe istoty, inaczej działamy, to inaczej powinniśmy być traktowani” – zaznaczyła s. Chyrowicz.

„Mówienie o tym, że tylko człowiekowi przysługuje pojęcie godności, absolutnie nie neguje wartości innych istot. Nie broniłabym tezy, że zwierzę ma godność, ale nie twierdzę, że można je traktować przedmiotowo. Jest żyjącą, czującą istotą” – odniosła się do dyskusji o ekoteologii i wezwała do szacunku dla stworzenia.

Bp Marcin Hinz wskazał na różnicę między katolickim a ewangelickim podejściem do pojęcia godności: „Ewangelicka teologia niechętnie posługuje się pojęciem godności, właśnie przez to, że jest ono bardzo nieostre. W XVI wieku teologia ewangelicka tworzyła się w opozycji do tomizmu, idąc bardziej za św. Augustynem i za tymi formami antropologicznymi, które znajdujemy w Augustyńskiej tradycji. Formuła antropologiczna Reformacji, jaką proponował Luter i większość teologów, mówiła, że człowiek jest simul iustus et peccator [jednocześnie sprawiedliwy i grzeszny]. Oraz że nasze chrześcijańskie społeczeństwo jest naznaczone nieustannym grzechem. Dlatego w nauce Lutra zostały odrzucone pojęcia similitudo [podobieństwo względem Boga] jak i imago Dei [obraz Boży, jaki człowiek ma w sobie]. Według teologii reformacyjnej, wraz z upadkiem człowieka, czyli naszą grzesznością, utraciliśmy jedno i drugie. Czyli nie mamy przyrodzonej godności. Jesteśmy grzesznikami i wszystko, co otrzymujemy jako usprawiedliwienie, jako łaskę, jest zewnętrzne względem nas, otrzymujemy to biernie. Sami dla naszego zbawienia a zarazem wolności i godności nic nie jesteśmy w stanie uczynić”.

Jak mówił bp Hinz, według ewangelickiego rozumienia godność jest konsekwencją wolności chrześcijańskiej, która jest darem. Radykalna antropologia protestantyzmu wykazuje ludzką niedoskonałość, niewystarczalność, zależność od Boga. „Wiara czyni nas człowiekiem w pełni. Totus homo, człowiek w pełni, to jest tylko ten człowiek, który jest obdarzony wiarą, jest w relacji do Boga” – dodał ewangelicki teolog przypominając, że w tradycji tomistycznej godność jest przypisana ontologicznie do osoby ludzkiej.

– Do XX wieku tradycja ewangelicka nie posługiwała się pojęciem godności w debatach bioetycznych czy antropologicznych i dopiero warunki zewnętrzne nas do tego przymusiły – powiedział.

Ewangelicki hierarcha zauważył, że brakuje w Polsce istniejącej w wielu innych krajach narodowej czy krajowej rady etyki. W takiej radzie mieliby zasiadać przedstawiciele tradycyjnych denominacji chrześcijańskich, żydów, muzułmanów, buddystów i różnych opcji filozoficznych, obecnych w polskiej debacie, a także przedstawiciele różnych środowisk, np. lekarzy czy prawników. „Wydaje mi się, że ta idea została zaprzepaszczona przez polityków. Nie znaleziono takiego miejsca, przy którym taka rada bioetyki by mogła powstać” – powiedział.

Biskup wskazał również na pewne elementy ekoteologii oraz (w kręgach ewangelickich) mówienie o godności zwierząt: „Dlaczego delfin, który ma inteligencję na poziomie kilkuletniego dziecka, ma być przez nas traktowany jak przedmiot. Współczesny świat powinien mieć większą wrażliwość na inne istoty żywe i też mówić o godności delfina, małpy, psa, którego nie wolno bić i kota, który biega po ulicy”.

Prof. Magdalena Fikus powiedziała, że w biologii molekularnej problemy etyczne pojawiają się praktycznie co miesiąc. Wskazała na konieczność kontaktu i dyskusji naukowców z etykami. Opowiedziała o pewnych konkretnych problemach m.in. w inżynierii genetycznej. „Same geny nie określają, kto jest człowiekiem, a kto nie. Nie podpierałabym genami wyjątkowości istnienia ludzkiego” – zaznaczyła.

Odnosząc się do kwestii odpowiedniego traktowania zwierząt powiedziała, że istnieją specjalne zasady etyki obowiązującej w laboratoriach i w przypadkach doświadczeń przeprowadzanych na zwierzętach.

Wskazała na konieczność wzajemnego zaufania sobie naukowców i specjalistów z różnych dziedzin, co umożliwi owocną interdyscyplinarną współpracę.

***

S. Barbara Chyrowicz – etyk, filozofka, profesor i wykładowczyni Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, gdzie kieruje Katedrą Etyki Szczegółowej. Należy do Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego. Zajmuje się bioetyką, jest członkiem Komitetu Bioetycznego przy PAN.

Magdalena Maria Fikus – biolog, biochemik, specjalistka w zakresie biochemii i fotochemii kwasów nukleinowych, biofizyki komórki, inżynierii genetycznej, profesor nauk przyrodniczych, propagatorka i popularyzatorka nauki. Inicjatorka i organizatorka warszawskiego Festiwalu nauki oraz przewodniczącą Rady Upowszechniania Nauki Polskiej Akademii Nauk.

Ks. bp Marcin Hintz – duchowny Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego (Luterańskiego), biskup Diecezji Pomorsko-Wielkopolskiej, dr hab. teologii ewangelickiej, profesor nadzwyczajny, kierownik katedry teologii systematycznej Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Członek Synodu Kościoła, przewodniczący Komisji ds. teologii i konfesji. Autor ponad 100 artykułów naukowych i popularnych, redaktor, autor książek.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.