Drukuj Powrót do artykułu

Warszawa: harcerze przekazali kard. Nyczowi Betlejemskie Światło Pokoju

16 grudnia 2018 | 19:14 | dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ

„W święta Bożego Narodzenia, w imię miłości do Chrystusa, w imię miłości do Światła, przynosimy je do wszystkich zakątków świata jako symbol i znak światłości, pokoju, zgody” – mówił podczas homilii kard, Kazimierz Nycz. Podczas Mszy w archikatedrze św. Jana Chrzciciela harcerze przekazali metropolicie warszawskiemu i Kościołowi w Warszawie Betlejemskie Światło Pokoju.

Kardynał w homilii wskazał, że to światło przyniesione z betlejemskiej Groty Narodzenia jest znakiem Chrystusa: „On się tam narodził, tam przyszedł na świat, tam świat otrzymał Światło po to, żeby mógł do tego Światła nieustannie przychodzić, z tym Światłem się spotykać i u tego Światła, którym jest Pan Jezus, rozwiązywać wszystkie sprawy, problemy”.

– Do tego, żeby widzieć, nie wystarczy zdrowe oko, zdrowa źrenica oka. Przez tę źrenicę musi przelecieć światło i odbić ten obraz, który chcemy zobaczyć – zaznaczył kardynał. – W święta Bożego Narodzenia, w imię miłości do Chrystusa, w imię miłości do Światła, przynosimy je do wszystkich zakątków świata jako symbol i znak światłości, pokoju, zgody. W tym roku jako znak, symbol i zachęta do tego, żebyśmy byli pojednani ze sobą. Jest taka podstawowa zasada, że człowiekowi, który nie jest pojednany z Panem Bogiem, człowiekowi, który nie jest zjednoczony z Panem Jezusem, trudniej jest się pojednać ze swoimi bliźnimi, nawet często ze swoimi najbliższymi – dodał kard. Nycz, odwołując się do tegorocznego hasła akcji: „Światło, które łączy”.

Przywołując czytania mszalne kaznodzieja wskazał, że przyczyną radości jest nieustanne przychodzenie Pana Jezusa, zwłaszcza w sakramentach. Omawiając scenę z dzisiejszej ewangelii, wyjaśniał: „Kiedy celnicy przyszli do św. Jana Chrzciciela i pytali, co mają robić, on im powiedział: ‘Bądźcie dobrymi ludźmi’, mówiąc najogólniej. Celnicy, którzy pobierają podatki i muszą to robić w imieniu państwa, niech to robią sprawiedliwie, niech nie łupią i nie krzywdzą ludzi. Wszyscy, którzy mają jakieś zadania, niech je wykonują dobrze. Bądźcie dobrymi ludźmi, a spotkacie się z Panem Jezusem”. Zaznaczył jednocześnie, że modlitwa i nabożeństwo są ważne, ale Jan Chrzciciel chciał, by zmieniło się życie proszących go o radę.

– Nam też Jan Chrzciciel mówi tak konkretnie, jak im mówił: jeśli jesteś uczniem, bądź solidnym uczniem. Jeśli jesteś dzieckiem swoich rodziców, bądź dobrym dzieckiem dla nich, pomagaj im. Jeśli jesteś studentem, dobrze wykorzystaj ten czas studiów, jeśli masz wokół siebie kogoś, kto będzie Święta przezywał sam, idź do niego, odwiedź go, bądź konkretny. Czy to nie znaczy, że Msza i modlitwa są nieważne? Są bardzo ważne, ale nie można na nich poprzestać – podkreślił kardynał, dodając, że polskie słowo „pobożny” znaczy „żyć po Bożemu”.

Ze Słowacji Betlejemskie Światło Pokoju trafiło dziś na Polanę Głodówka, skąd polscy harcerze przekazują je do kolejnych miejsc w całym kraju. Tego samego dnia światło dotarło też do Krakowa i na Jasną Górę.

Idea Betlejemskiego Światła Pokoju zainicjowana została w 1986 r. przez austriackich skautów. Harcerki i harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego już od 28 lat angażują się w akcję Betlejemskiego Światła Pokoju. Od 25 lat, czyli od początku Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, ogólnopolskiej akcji współtworzonej przez Caritas Polska, Światło przekazywane jest właśnie na świecach WDPD.

Polscy harcerze przekazują z kolei Betlejemskie Światło Pokoju do Niemiec, na Ukrainę, Białoruś, Litwę i do Rosji a także skautom skandynawskim, płynąc ze światłem w specjalnym rejsie flagowego żaglowca ZHP „Zawisza Czarny”.

Na stronie swiatlo.zhp.pl znajduje się mapa miejsc, z których każdy może odebrać Betlejemskie Światło Pokoju, by zanieść je do własnego domu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.