Drukuj Powrót do artykułu

Warszawa: na PWTW rozpoczęło się sympozjum „Co z tą młodzieżą?”

05 kwietnia 2014 | 12:29 | am Ⓒ Ⓟ

Mszą św. pod przewodnictwem metropolity warszawskiego, kard. Kazimierza Nycza, rozpoczęło się sympozjum „Co z tą młodzieżą?”. Spotkanie odbywa się w ramach cyklu przygotowującego do kanonizacji Jana Pawła II „Myśląc z Wojtyłą …”

O sporze o Jezusa i sporze o młodzież mówił metropolita warszawski w homilii podczas Mszy rozpoczynającej sympozjum „Co z tą młodzieżą?”. Kard. Nycz zwrócił także uwagę na „magnesy”, którymi Jan Paweł II przyciągał do siebie młodych.

Odwołując się do pytania, które w dzisiejszej Ewangelii stawia Nikodem – „czy można potępiać, jeśli się najpierw nie wysłucha i nie zbada?”, kard. Nycz podkreślił rolę pytania o to, kim jest dla mnie Jezus. Wedłg metropolity, jeżeli spór o Jezusa prowadzi do poznania Go i wiary w Niego, jest w pełni uzasadniony i ma głęboki sens. Gorzej, jeśli ma służyć tylko temu, aby dostarczyć kolejnych argumentów „na nie”. Kard. Nycz pytał zebranych w bielańskim kościele pokamedulskim, czy spór o Jezusa jest obecny w naszym życiu i w życiu młodego pokolenia. Zastanawiał się, czy Chrystus wywołuje w naszym pokoleniu spór, czy raczej jest nam obojętny.

Jak mówił kard. Nycz, postawienie pytania, kim jest dla mnie Jezus, często w konsekwencji prowadzi to zmiany w życiu. Pytanie o Jezusa jest w konsekwencji pytaniem o młodzież, świat współczesny, o życie każdego chrześcijanina. Kard. Nycz pytał, czy to pytanie towarzyszy nam w życiu, w refleksji, studium i codzienności?

Drugim ważnym toczącym się sporem jest spór o młodzież – o to, jaka jest. Jak zauważył kard, Nycz, w tym sporze padają często skrajne oceny. Jedni mówią, że młodzież jest cyniczna, relatywna, wygodna, daleka od wartości i Kościoła. Drudzy, że jest ambitna, wspaniała, wykształcona, znająca języki.

Jaka jest prawda? Jak zauważył metropolita warszawski, na pewno skrajności są oceną nieobiektywną tego pokolenia i środowiska. „Jesteśmy dzisiaj, zwłaszcza przez media skazani na wielkie generalizacje – na podstawie jednego problemu wydajemy sądy generalizujące o całym szeregu spraw, na podstawie jednego przypadku wypowiadamy się o całym pokoleniu. Tak jest też w przypadku młodzieży”.

Wedłg kard. Nycza niewątpliwie trzeba badać problem młodego pokolenia. Jak zauważył, na pewno nie jest bardzo optymistycznie, ale nie jest też bardzo źle.

W ramach duchowych przygotowań do kanonizacji, kard. Nycz zastanawiał się nad fenomenem kontaktu papieża z młodzieżą. To, że papież miał doskonały kontakt z młodymi było widoczne od początku pontyfikatu. Jak wspominał kard. Nycz, młodzież do niego lgnęła, była obecna na spotkaniach z nim – na Placu św. Piotra, na wymyślonych przez niego Światowych Dniach Młodzieży. Według metropolity, widać było jak papież potrafił do młodzieży mówić, słuchać ich, utrzymać ich uwagę. Nazwał to wielkim fenomenem relacji papieża z młodzieżą.

Kard. Nycz wymienił także trzy „magnesy”, które przyciągały młodych do papieża. Pierwszym „magnesem” była według metropolity prosta, żarliwa, autentyczna wiara – papież był autentycznym świadkiem Chrystusa. Drugi „magnes” to niewątpliwa miłość dla młodych. „Wiedzieli, że papież kocha ich takimi jakimi są, po to, żeby uczynić ich jeszcze lepszymi”. Po trzecie – papież nigdy nie mówił do młodych, że są gorsi niż pokolenia przed nimi – „tak jak się nam starszym czasem zdarza okazać swoją rzekomą dawną większość i wyższość”. Jak mówił kard. Nycz, papież wiedział, że młodzi są inni, ale doskonale wiedział, że poradzą sobie ze światem, który przekaże im starsze pokolenie. To, według kard. Nycza, także jest bardzo ważna cecha człowieka, który chce być pasterzem młodzieży.

Papież nie oszczędzał młodzieży jeśli chodzi o stawianie wymagań – szedł w głąb, czynił tak jak pisał – „jeśli chcesz iść do źródła musisz iść pod górę, pod prąd”. „On tak postępował w stosunku do młodzieży, tak do nich szedł. Stawiał wymagania wyraźnie bez cudzysłowów i marginesów – to był jego sposób na bycie z młodymi” – zauważył kard. Nycz.

Radził, aby słuchać młodzieży, badać ich problemy a nie potępiać. Trzymać się tego, co powiedział Jezus: „Przyszedłem nie po to, aby świat sądzić, ale żeby go zbawić”. Metropolita warszawski dodał, że młody człowiek, który widzi miłość tego, który głosi Ewangelię, troskę o zbawienie i prawdziwe szczęście, jest w stanie go naśladować i iść za nim.

Kard. Nycz kończąc homilię życzył uczestnikom sympozjum, aby w sporze nie tylko o młodzież, ale przede wszystkim o Jezusa, byli prawdziwymi świadkami Ewangelii.

Po Mszy św. rozpoczęły się wykłady, które potrwają do godz. 15.30. Sympozjum odbywa się na Papieskim Wydziale Teologicznym sekcji św. Jana Chrzciciela, przy ul. Dewajtis 3 w Warszawie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.