Warszawa: nowa biblioteka seminarium duchownego nie zagrozi skarpie

Powiększenie warszawskiego seminarium duchownego o nową bibliotekę nie zagrozi skarpie przy stołecznym Mariensztacie. – Obiekt na pewno nie będzie dominował w pejzażu miasta – powtórzył dziś w rozmowie z KAI ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej. Obrońcy zabytków protestują w liście do prezydent Warszawy, że nowy budynek seminaryjny naruszy ład przestrzenny i będzie dominował w zabytkowym pejzażu stolicy.

„Gazeta Wyborcza – Stołeczna” napisała w poniedziałek: „Rośnie opór społeczny wobec planów wzniesienia biblioteki Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w ogrodzie na skarpie koło Mariensztatu”. Przyłączyły się do niego organizacje zrzeszające obrońców zabytków i krajobrazu. Wsparły w tej sprawie list napisany do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz przez Oddział Warszawski Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. List ma zostać we wtorek złożony w stołecznym ratuszu.

Już w ubiegłym tygodniu rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński w rozmowie z KAI uspokajał, że plany powiększenia seminarium duchownego o nową bibliotekę nie zagrożą skarpie. – Obiekt nie będzie dominował w pejzażu Warszawy – zapewnił rzecznik.

Seminarium potrzebuje nowej przestrzeni bibliotecznej ze względu na unikalny charakter zbiorów, które muszą zostać przeniesione do nowych pomieszczeń. Chodzi o trzy zbiory, w tym dla unikalną na skalę europejską bibliotekę patrystyczną. Jak najszybszej zmiany miejsca wymaga również archiwum starodruków, tymczasowo znajdujące się w gmachu na Bielanach. – Starodruki wymagają szczególnej opieki, warunki mikroklimatyczne są tam katastrofalne i trzeba jak najszybciej zmienić miejsce ich przechowywania. Trzeba też powiększyć przestrzeń dla biblioteki seminaryjnej, otwartej nie tylko dla kleryków, ale dla wszystkich chętnych. Dotychczasowa jest po prostu już za ciasna – tłumaczył.

Na razie archidiecezja warszawska złożyła wniosek do urzędu miasta stołecznego o warunki zabudowy. Ks. Śliwiński uspokajał, że do prac nad tym projektem zostanie zaproszonych wiele osób, w tym władze miasta i środowiska obywatelskie.

„Teraz od decyzji miasta zależy, co dalej. Rozpoczną się też badania architektoniczne, urbanistyczne, konserwatorskie, w które włączą się m.in. przedstawiciele miasta i środowiska obywatelskie, żeby wypracować taki projekt, który nie będzie dominował w pejzażu Warszawy” – poinformował rzecznik archidiecezji warszawskiej.

Dziś dodał, że przy warunkach zabudowy nie ma jeszcze mowy o żadnym konkretnym projekcie. – Mówimy o fazie, w której nie ma jeszcze żadnego projektu. Projekt ma być dopiero wypracowany, a kiedy powstanie, obiekt na pewno nie będzie dominował w pejzażu miasta – powtórzył ks. Śliwiński.

Nowa inwestycja planowana jest w miejscu należącym do seminarium duchownego, gdzie obecnie znajdują się garaże, a nie na terenie ogrodu karmelickiego. – Nowy budynek nie będzie zagrożeniem dla skarpy, ale wręcz przeciwnie – wesprze skrzydło seminarium, które systematycznie przesuwa się w stronę Wisły i wymaga podparcia – powiedział rzecznik archidiecezji warszawskiej.