Warszawa-Praga: świąteczne śniadanie z ubogimi

Święta Wielkiej Nocy przypominają nam, że jesteśmy wspólnotą – zwrócił uwagę abp Henryk Hoser. Tradycyjnie w Wielką Sobotę przed południem bp warszawsko-praski spotkał się z osobami samotnymi, ubogimi i bezdomnymi na świątecznym posiłku w prowadzonej przez diecezjalną Caritas jadłodajni św. Brata Alberta.

– Takie spotkania uczą nas przede wszystkim ogromnej pokory i szacunku wobec drugiego człowieka, zwłaszcza tego potrzebującego. Nikt z nas nie wie, jak potoczy się jego życie i czy w którymś momencie nie znajdzie się w potrzebie, licząc na wsparcie drugiego. Stąd kontakty z tymi ludźmi przypomina nam, że człowiek nie został stworzony do życia w swoim zamkniętym świecie, stając się obojętny na ludzkie dramaty. Potrzebujemy siebie nawzajem – podkreślił sekretarz Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej, ks. Rafał Paździoch.

Składając świąteczne życzenia abp Hoser podkreślił wartość wspólnoty przypominając, że u jej podstaw leży miłość. – Przyjmując pomoc od innych jesteśmy zaproszeni, by otwierać się na tych, z którymi dzielimy życie i dostrzegać ich potrzeby. Zawsze mamy coś, co możemy ofiarować komuś drugiemu – przekonywał bp warszawsko-praski.

W świątecznym posiłku wzięło w tym roku udział ok. 60 osób. Dla wielu z nich była to jedna z nielicznych chwili kiedy mogli doświadczyć wspólnoty. – Jestem bezdomnym, nie mam pracy i bliskich. Kilka lat temu zmarli moi rodzice a syn wyjechał z kraju i nie daje znaku życia. W związku z tym mieszkam na działkach żyjąc z dnia na dzień, tak jak umiem – wyznał Stanisław, wyrażając radość, że z okazji świąt może zjeść normalny posiłek z innymi. – Dzięki temu nie czuję, że jestem zupełnie sam – dodał. Z kolei dla Krystyny jest to szansa na zjedzenie dobrego i ciepłego posiłku, na który ją na co dzień nie stać. Po zrobieniu opłat za mieszkanie na jedzenie już prawie mi nie starcza – wyznała.

Codziennie z jadłodajni korzysta ok. tysiąca potrzebujących.

Z okazji Świąt Wielkanocnych Caritas Warszawsko-Praska rozdała w tym roku ponad 1500 paczek z żywnością i środkami chemicznymi.