Warszawa: Ruch Rodzin Nazaretańskich rozpoczął reformę
21 lutego 2009 | 10:33 | awo/maz Ⓒ Ⓟ
Jak najbardziej tak – Ruch Rodzin Nazaretańskich zamierza wprowadzić w życie zalecenia biskupa i archidiecezjalnej komisji – zapewnił w rozmowie z KAI moderator RRN w archidiecezji warszawskiej ks. Robert Wyszomirski.
Reforma ruchu to efekt zalecenia jakie wydał metropolita warszawski po kryzysie jaki ogarnął ruch m.in. na tle błędnego rozumienia pośrednictwa Maryi. Moderator ruchu poinformował dziś KAI, że trwają prace nad określeniem celu działania, metod pracy i materiałami formacyjnymi tego ruchu.
Oświadczenie i list z takim zapewnieniem przesłali do abp. Kazimierza Nycza duchowni i świeccy z Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Dziękują w nim za pracę komisji teologiczno-prawnej i jej rozstrzygnięcia oraz zapewniają, że je przyjmują. „Trzeba się po prostu wziąć za reformę” – podkreśla ks. Wyszomirski.
„Projekt statutu już złożyliśmy w kurii, a od wakacji, kiedy zostałem moderatorem zaczęliśmy już zmieniać tematykę cotygodniowych konferencji na spotkaniach ruchu – opowiada ks. Wyszomirski. Przed miesiącem rozpoczął konsultacje wśród świeckich członków ruchu, którzy w ankietach wypowiedzieli się, w jakim kierunku – ich zdaniem – RRN miałby iść w przyszłości. W ten sposób moderator chciałby wprowadzać inny sposób kierowania RRN.
Pytany o plany na przyszłość ruchu ks. Wyszomirski odpowiedział, że „jeszcze trochę za wcześnie na nie, bo wszyscy jeszcze są w szoku”, ale z ankiet wyłania się przekonanie, że Ruch Rodzin Nazaretańskich nadal miałby mieć charakter formacyjny ale bardziej ukierunkowany na rodzinę. – Takie są oczekiwania – dodał.
Zapewnił też, że zostaną uwzględnione uwagi zgłoszone przez komisję teologiczno prawną. „Zresztą również nasze ankiety potwierdziły, że w formacji było zbyt mało treści związanych z życiem rodzinnym czy nauczania Kościoła o rodzinie, ta duchowość była zbyt indywidualistyczna” – powiedział moderator RRN.
Trudno oszacować ile osób w wyniku kryzysu opuściło Ruch Rodzin Nazaretańskich. „To jest bolesne doświadczenie, gdy ludzie, którzy do tej pory przyjaźnili się i wspólnie coś robili – nagle stają jakby po innej stronie, gdyż dzielą ich jakieś przekonania” – zauważa kapłan. „Teraz ważne jest stworzenie takiego klimatu, w którym wszyscy poczują się bardziej odpowiedzialni za ruch” – podkreśla.
Ks. Wyszomirskiemu chodzi o „znalezienie nowego sposobu kierowania ruchem i zaproszenia do tego większego grona”. Jego zdaniem, decydowanie o RRN tylko w wąskim gronie było bardzo poważnym błędem. – To się teraz zdecydowanie zmienia – zapewnił. W projekcie statutu jeszcze nie ma wypracowanych rozwiązań strukturalnych, ale dodał, że będzie dążyć do tego, żeby również świeccy mogli dzielić odpowiedzialność za ruch.
Obecnie w archidiecezji warszawskiej Ruch Rodzin Nazaretańskich zrzesza ok. 1 tys. osób.
W dekrecie z 29 stycznia metropolita warszawski zalecił „uporządkowanie statusu formalno-prawnego Ruchu Rodzin Nazaretańskich w Archidiecezji Warszawskiej, praktykę jego działania oraz treści zawarte w materiałach formacyjnych”.
Moderator Ruchu Rodzin Nazaretańskich ks. Robert Wyszomirski – obecnie dyrektor Archidiecezjalnego Męskiego Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie ma 45 lat. Z Ruchem Rodzin Nazaretańskich jest związany od 1987 r. a swoje powołanie kapłańskie odkrył dzięki formacji w RRN.
Ruch Rodzin Nazaretańskich jest obecny w 40 diecezjach, zarówno w Polsce jak i poza jej granicami. Należy do niego ok. 45 tys. osób.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.