Drukuj Powrót do artykułu

Watykan odpowiada ministrowi

28 czerwca 2011 | 10:54 | oprac. ter/aka / ms Ⓒ Ⓟ

„Jakiekolwiek oświadczenie ks. Tadeusza Rydzyka nie angażuje Stolicy Apostolskiej ani polskiego Kościoła” – odpowiada ks. Federico Lombardii, rzecznik Watykanu na notę dyplomatyczną polskiego MSZ-u w sprawie wypowiedzi o. Rydzyka.

Nota ministerstwa kierowanego przez Radosława Sikorskiego dotyczyła słów redemptorysty wypowiedzianych w zeszłym tygodniu podczas konferencji w Parlamencie Europejskim. O. Tadeusz Rydzyk zarzucił Polsce, że jest krajem „niecywilizowanym”, „totalitarnym” i że „nie rządzą nią Polacy” – jak relacjonują media. Nota miała na celu protest przeciwko „tego typu osłabianiu i szkodzeniu wizerunkowi Polski za granicą” oraz zawierała prośbę „o podjęcie działań, które zapobiegną tego typu wypowiedziom w przyszłości”. Dlatego też polski rząd poprosił Watykan o podjęcie kroków mających na celu ograniczenie wypowiedzi o. Rydzyka godzących w dobre imię kraju.

Ks. Lombardii stwierdził, że redemptorysta przemawiał wyłącznie w swoim imieniu. Rzecznik Watykanu dał wczoraj do zrozumienia, że sprawa wypowiedzi dyrektora Radia Maryja w Brukseli nie jest powodem do podejmowania interwencji przez Watykan.

O. Tadeusz Rydzyk prostuje interpretację mediów i stwierdza: „nigdy nie powiedziałem, że Polska jest krajem totalitarnym, o co jestem posądzany”. Wyjaśnia, że do Brukseli pojechał z całą grupą na konferencję o energii. Mówiąc o projekcie geotermicznym, który jest „olbrzymią szansą dla Polski”, a nie uzyskuje żadnego wsparcia ze strony władz, wyznał, że dyskryminacja i wykluczenie, które odczuwa z tego powodu – „to jest totalitaryzm”. O. Rydzyk posiada dowody dyskryminacji, która przejawia się w ciąganiu po sądach oraz kontrolach przeprowadzanych wbrew przepisom. Dotację na toruńską geotermię rząd Donalda Tuska odebrał po podpisaniu umowy z wykonawcą (w 2007 r. rząd rozwiązał umowę podpisaną wcześniej przez rząd PiS-u z Fundacją Lux Veritatis o przyznaniu dotacji na odwierty geotermiczne w Toruniu) i gdy prace nad projektem już trwały. Wykonawcy trzeba było zapłacić. Znaczna dotacja z unijnego projektu dla Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej także została odebrana za urzędowania obecnego rządu.

Dziennikarz Piotr Falkowski, nawiązując do wczorajszej wypowiedzi Donalda Tuska, mówiącego, że „za naszego rządu nikt, także o. Rydzyk, nie będzie ani represjonowany, ani – jak to było do niedawna – wyróżniany jakimiś szczególnymi względami władzy państwowej”, zauważył, że jest to kolejne oskarżenie, sugerujące, iż o. Rydzyk korzystał z jakichś przywilejów za czasów poprzednich rządów.

Radosław Sikorski skomentował całą sprawę następująco „ważna jest wolność słowa, ale równie ważna jest odpowiedzialność za słowo. Stolica Apostolska jest zaprzyjaźnionym państwem, ale też i społecznością wiary. Nie spodziewamy się szybkiej odpowiedzi, ale na pewno bardzo przemyślanej”.

„Oto skutki, jeśli się jest po pierwsze partyjniakiem, a dopiero później ministrem RP” – tak Tomasz Domalewski komentuje w „Dzienniku Polskim” zachowanie ministra Sikorskiego, który pomimo jego wyjaśnień, że w demokratycznym kraju każdy może robić co chce, złożył „donos” na o. Rydzyka do Watykanu.

„Z oburzeniem i niepokojem przyjęliśmy słowa Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego w sprawie wypowiedzi Ojca Tadeusza Rydzyka w Parlamencie Europejskim na temat sytuacji w Polsce. Zapowiedź Ministra, że 'Państwo polskie zareaguje’, traktujemy jako groźbę skierowaną przez przedstawiciela rządu wobec obywatela polskiego państwa, mającego odwagę krytykować urzędującą władzę” – pisze Komitet Obrony Wolności Słowa. Pod oświadczeniem podpisani są: Edyta Żyła, Bartosz Kownacki, Robert Frycz.

Zdaniem ks. prof. Jerzego Bajdy, Radio Maryja jest „solą w oku” polityków, ponieważ jest niezależne. Zauważa, że myślenie niezależne jest tępione, stąd dyskryminowanie, marginalizowanie mediów katolickich, nawet przez Radę Etyki Mediów”. Podkreśla, że Radio Maryja „jest opatrznościowym darem dla Polski, aby w zamęcie globalnej ideologii nie zatraciła poczucia swej tożsamości i nie wyrzekła się obrony misji otrzymanej od Chrystusa”. Ks. Bajda pisze nawet, że „ojciec dr Tadeusz Rydzyk wszedł w tradycję wszystkich prawdziwych proroków, których zawsze prześladowali wielcy tego świata”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.