Drukuj Powrót do artykułu

Watykan potwierdza: Papież nie przyjedzie

17 stycznia 2005 | 11:42 | mp //mr Ⓒ Ⓟ

W tym roku Jan Paweł II nie przybędzie do Polski – potwierdził w wywiadzie dla KAI ks. prał. Paweł Ptasznik, kierownik Sekcji Polskiej Sekretariatu Stanu. Przypomina jednocześnie, że nikt nigdy nie ogłosił, że do takiej pielgrzymki dojdzie.

Oto pełna treść rozmowy:
*KAI: Po oświadczeniu rzecznika prasowego Watykanu odnośnie do ewentualnej pielgrzymki Ojca Świętego do Polski, pojawiły się komentarze, że to nie tak, że Papież chce przyjechać do Ojczyzny i że jednak będzie to możliwe w tym roku. Czy są to przypuszczenia słuszne?*
Oświadczenie Joaquína Navarro-Vallsa nie pozostawiało wątpliwości: w papieskich planach na ten rok nie przewiduje się pielgrzymki do Polski. Oznacza to, że Ojciec Święty w tym roku nie odwiedzi Ojczyzny. Ktokolwiek usiłuje podważać wymowę tego stwierdzenia, nie ma do tego ani podstaw, ani upoważnienia.

*KAI: Jednak w minionych miesiącach pojawiały się informacje, że Ojciec Święty chce przyjechać do Polski i że być może nastąpi to w tym roku.*
Ważne jest to „być może”. Nikt bowiem nigdy nie ogłosił oficjalnie, że pielgrzymka odbędzie się. Zazwyczaj taki komunikat ukazuje się, gdy wszystko jest już ustalone pomiędzy Stolicą Apostolską, rządem i episkopatem kraju, do którego Papież chce się udać. Trzeba zatem podkreślić, że nie jest to „odwołanie” pielgrzymki, ale stwierdzenie, że nie odbędzie się ona w tym roku.
Jeśli chodzi o nadzieje i związane z nimi wypowiedzi, to trzeba przyznać, że było wiele zaproszeń zarówno ze strony rządowej, jak i kościelnej. Ojciec Święty zawsze chętnie wraca do Ojczyzny i tego nie ukrywa. Być może stąd zapraszający mogli odnieść wrażenie, że decyzja już zapadła i że przyjazd Papieża do Polski jest pewny.

*KAI: Rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej podał też uzasadnienie: rok wyborczy w Polsce.*
Tak. Jest zasadą Stolicy Apostolskiej, że Ojciec Święty nie odwiedza krajów w których aktualnie prowadzona jest kampania wyborcza. Chce uszanować wolność obywateli, którzy stają wobec ważnych decyzji dotyczących przyszłości ich państwa.
Wydaje się, że w Polsce w sposób szczególny obecność Papieża mogłaby wpływać, i to w sposób trudny do przewidzenia, na kampanię wyborczą. Trzeba jednak dodać, że nie chodzi tu o proponowaną datę wyborów parlamentarnych. Słusznie Navarro-Valls mówił o całym roku wyborczym.

*KAI: Czy są inne argumenty uzasadniające tę decyzję?*
Owszem. Jednym z nich może być zapowiedziana na koniec roku wizyta biskupów „ad limina”. Być może Ojciec Święty chce lepiej poznać rzeczywistość Polski i Kościoła w Polsce, aby przyjechać z przesłaniem, które uwzględniałoby obecną sytuację jego rodaków.
Jest też przewidziana obecność Ojca Świętego w Kolonii, w sierpniu tego roku, w ramach Światowych Dni Młodzieży. To ważne wydarzenie, tym bardziej, że ma się odbyć w Niemczech, w 60. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Uznano, że będzie lepiej, jeśli nic nie będzie osłabiało wymowy tych dni.

*KAI: Czy tę wypowiedź Księdza można uważać za autorytatywną?*
Jestem tylko przekazicielem decyzji, jakie zapadły w ostatnich dniach. Zostałem jednak do tego upoważniony. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę mógł przekazać lepsze wiadomości.
Rozmawiał Marcin Przeciszewski

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.