Drukuj Powrót do artykułu

Watykan: prezentacja badań nt. recepcji Pisma Świętego

29 kwietnia 2008 | 09:46 | ml (KAI Rzym)//mam Ⓒ Ⓟ

Rezultaty badań na temat recepcji Pisma Świętego w kilku krajach zaprezentowano w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej. Wynika z nich m.in. że połowa ankietowanych w Rosji, Polsce, Włoszech, Wielkiej Brytanii i Niemczech opowiada się za nauczaniem Biblii w szkole.

W specjalnej konferencji prasowej udział wzięli: abp Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury, bp Vincenzo Paglia, ordynariusz diecezji Terni-Narni-Amelia i przewodniczący Katolickiej Federacji Biblijnej oraz prof. Luca Diotallevi, koordynator grupy badawczej i wykładowca socjologii na Uniwersytecie Roma Tre.

Abp Ravasi przypomniał słowa Blaise’a Pascala, który mówił, że w Biblii znaleźć można fragmenty, które niosą pociechę wszystkim stanom i takie, które wywołują niepokój wszystkich.

Bp Paglia ujawnił, że w związku z tegorocznym Synodem Biskupów na temat Pisma Świętego („Słowo Boże w życiu i w misji Kościoła” w dniach 5-26 października br.) Katolicka Federacja Biblijna prowadzi w wieku krajach świata badania na temat „relacji chrześcijan z Pismem Świętym”. Na podstawie pierwszych rezultatów można stwierdzić, że słusznie Sobór Watykański II wzywał wiernych do odkrycia Biblii jako podstawowego źródła życia duchowego – zauważył hierarcha.

Jego zdaniem potwierdzony został również związek między Pismem Świętym i Eucharystią, gdyż „zdecydowana większość ankietowanych wskazuje na niedzielną Mszę św. jako główną okazję do słuchania słowa Bożego”. Również w dialogu ekumenicznym – dodał włoski hierarcha – Biblia odgrywa decydującą rolę. Nie występują już takie jak kiedyś różnice w jej interpretacji przez poszczególne grupy wyznaniowe. Co więcej, chrześcijanie podzielają przekonanie, że Pismo Święte „zawiera słowo Boże, jest księgą natchnioną, zdolną wskazać sens życia, cieszy się większym od innych autorytetem w Kościele”. Nie brakuje też opinii, że wskazania Biblii są bardzo wymagające i trudno je wcielić w życie. Wynika stąd, jego zdaniem, „pierwsze wyzwanie: jak przejść od fascynacji, jaką Pismo Święte budzi i w naszym zeświecczonym społeczeństwie, do uczynienia zeń skutecznego i silnego słowa, zdolnego odmieniać serce i życie?”.

Bp Paglia wystąpił na zakończenie z propozycją większej popularyzacji „szkół Słowa, szkół Ewangelii, szkół lektury i słuchania Biblii”. „W tej perspektywie należy widzieć też «lectio divina», najstarszą i najbogatszą metodę słuchania Pisma Świętego. Musi ona znaleźć nową przestrzeń i nowe formy, ażeby stać się codziennym sposobem podejścia naszych chrześcijańskich wspólnot do Słowa Bożego” – stwierdził ordynariusz Terni-Narni-Amelii.

Prof. Diotallevi poinformował, że do tej pory w ramach badań przeprowadzono 13 tys. wywiadów. – Biblia w krajach, którymi się zajmowaliśmy, nie jest tekstem mniejszości – stwierdził naukowiec. – Można powiedzieć, że od jednej trzeciej do jednej czwartej mieszkańców tych krajów przynajmniej raz w ostatnim roku sięgnęła po Biblię”.

Analiza socjologiczna ankiet wykazała, że „na lekturę Biblii nie ma wpływu polaryzacja opcji politycznych, podział na prawicę i lewicę”, co zdaniem włoskiego socjologa dowodzi, że nie mamy tam do czynienia z rozdziałem religii od innych dziedzin życia, w tym i od polityki. Na koniec zauważył, że ponad połowa ankietowanych w Rosji, Polce, Włoszech, Wielkiej Brytanii i Niemczech opowiada się za nauczaniem Biblii w szkole.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.