Watykan przeciwny „Kościołowi tubylczemu” i żonatym księżom

Stolica Apostolska wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec tzw. „Kościoła tubylczego”, związanego z „teologią indiańską”, szczególnie rozpowszechnionego na południu Meksyku. Informuje o tym list Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przesłany na ręce biskupa diecezji San Cristóbal de Las Casas – Felipe Arizmendiego Esquivela.

Prefekt Kongregacji kard. Francis Arinze wyraził w nim ubolewanie z powodu wpływów tego „Kościoła”, który cieszył się szczególnym poparciem poprzedniego biskupa Samuela Ruiza Garcii. Podkreślił przy tym, że obecny ordynariusz winien zawiesić w swej diecezji wyświęcanie diakonów stałych do czasu ostatecznego wyjaśnienia zaistniałych problemów.
Ponad 81-letni obecnie bp S. Ruiz, który ustąpił z urzędu w marcu 2000 r., zabronił działania w swej diecezji różnym ruchom kościelnym i zgromadzeniom zakonnym, zniechęcał do powołań do kapłaństwa bezżennego i wspierał na dużą skalę wyświęcanie żonatych diakonów stałych. Zapewniał przy tym, że niebawem Kościół powszechny zatwierdzi kapłanów żonatych, co – według niego – odpowiada bardziej wizji „Kościoła tubylczego” lub „autochtonicznego”.
Tymczasem wielu niezadowolonych z takiej postawy swego biskupa księży i wiernych wysyłało listy do Watykanu, który w odpowiedzi powołał po pewnym czasie komisję międzydykasterialną, która rozpoczęła działalność we wrześniu 1993 a zakończyła ją w październiku ub.r., już za pontyfikatu Benedykta XVI. Gremium to powiedziało stanowcze „nie” próbie stworzenia „Kościoła tubylczego”, czerpiącego natchnienie z tzw. „teologii indiańskiej” i „teologii wyzwolenia”.

List, podpisany przez kard. Arinzego, zamieszczony w najnowszym numerze biuletynu „Notitiae”, wydawanego przez tę Kongregację, adresowany jest wprawdzie na ręce bp. Arizmendiego, ale zawarte w nim uwagi dotyczą też innych krajów i regionów Ameryki Łacińskiej, m.in. Gwatemali, Boliwii, Ekwadoru i Peru, gdzie również szerzą się „teologia indiańska” i „Kościół tubylczy”.

Dokument stwierdza m.in., że ciągle jeszcze, w ponad 5 lat od odejścia bp. Ruiza, w diecezji dają się zauważyć wpływy tzw. Kościoła autochtonicznego. W tej sytuacji należy zawiesić wyświęcanie i formację do diakonatu stałego do czasu wyjaśnienia całego „problemu ideowego”, rozwijając jednocześnie duszpasterstwo powołań do stanu kapłańskiego bezżennego, podobnie jak w innych rejonach Meksyku i pozostałych krajów Ameryki Łacińskiej. Kardynał przypomniał, że diakonat zakłada powołanie osobiste, nie nominację wspólnotową, ale oficjalne wezwanie przez Kościół oraz wymaga mocnej formacji intelektualnej, ukierunkowanej przez Stolicę Apostolską.

Aby przyczynić się do uzdrowienia życia kościelnego, od początku proszono i nadal zaleca się otwarcie Kościoła na inne rzeczywistości, właściwe powszechności Kościoła katolickiego, aby pomóc diecezji wyjść ze wspomnianej izolacji ideowej – podkreślono w liście Kongregacji. Przypomniano też, że wspieranie w wiernych oczekiwań sprzecznych z nauczaniem i Tradycją Kościoła, jak np. diakonat stały ukierunkowany na kapłaństwo żonate zmusi Stolicę Apostolską do odrzucania różnych próśb i nacisków na rzecz zniesienia celibatu, co będzie sprawiać wrażenie, że jest ona nietolerancyjna – zaznaczył kard. Arinze.