Ważą się losy egipskich chrześcijan
20 kwietnia 2011 | 08:19 | RV / ju. Ⓒ Ⓟ
Dziesiątki tysięcy wyznawców Chrystusa manifestowało 16 kwietnia w Kairze na rzecz równych praw dla wszystkich obywateli, niezależnie od wyznania.
Chrześcijanie, głównie Koptowie, liczą przede wszystkim na nową konstytucję i umocnienie demokracji, która zapewniłaby wolność i bezpieczeństwo mniejszościom. Dołączyło do nich wielu muzułmanów demonstrujących obywatelską solidarność wszystkich Egipcjan.
Odmienną postawę prezentują muzułmanie z południa kraju, gdzie mianowanie chrześcijanina na gubernatora prowincji Kina spowodowało protest radykalnych salafitów. Strajkujący zablokowali ulice i tory kolejowe oraz okupują budynki rządowe. Gubernator, gen. Emad Michael, był mocno związany z obalonym reżimem Hosniego Mubaraka, co potęguje społeczną niechęć. Miejscowi chrześcijanie nie wychodzą z domów z obawy przed rozruchami.
Jak wskazuje libański dziennik „L’ Orient-Le Jour”, sytuacja stawia egipskich wyznawców Chrystusa przed dylematem: tworzyć własny blok mniejszościowy zdolny do bycia języczkiem u politycznej wagi, czy włączyć się w szerszy, ogólnonarodowy ruch liberalny? Obie postawy niosą ze sobą określone ryzyko, więc nie brakuje podziałów, a przedłużający się „stan przejściowy” w Egipcie nie pomaga w rozstrzygnięciu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


