Drukuj Powrót do artykułu

Wernisaż wystawy „Obrazy Jezusa Miłosiernego według wizji s. Faustyny”

10 listopada 2022 | 12:55 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. © Mazur / episkopat.pl

Dziesięć wizerunków Jezusa Miłosiernego namalowanych przez wybitnych twórców współczesnych odsłonięto w krużgankach klasztoru dominikanów w Krakowie. Dzieła zostały stworzone na podstawie wizji zawartych w „Dzienniczku” św. Faustyny Kowalskiej.

Organizatorami projektu są Instytut Kultury św. Jana Pawła II w Rzymie, Fundacja Świętego Mikołaja i redakcja Teologii Politycznej.

W trakcie wernisażu zaprezentowano wizerunki Jezusa Miłosiernego namalowane przez: Jarosława Modzelewskiego, Ignacego Czwartosa, Wincentego Czwartosa, Jacka Dłużewskiego, Wojciecha Głogowskiego, Jacka Hajnosa OP, Krzysztofa Klimka, Bognę Podbielską, Beatę Stankiewicz i Artura Wąsowskiego.

Jak podkreślał w trakcie wernisażu Dariusz Karłowicz, prezes Fundacji Świętego Mikołaja, pomysłodawca przedsięwzięcia i kurator wystawy, na współczesnych artystach spoczywa ciężar z jednej strony utrwalonej tradycji interpretacji wizji św. Faustyny, z drugiej zaś – pogłębiająca się sekularyzacja, niechęć do Kościoła i brak współczesnej sakralnej sztuki katolickiej w Polsce.

Większość zaprezentowanych na wystawie obrazów niebawem znajdzie się w miejscach kultu. Siedem spośród nich zakupili proboszczowie diecezji warszawsko-praskiej.

– Siostra Faustyna Kowalska płakała, patrząc na obraz Eugeniusza Kazimirowskiego, jednak nie z powodu jego kunsztu. Płakała nad wszystkimi, którzy próbują zajrzeć za zasłonę. Płakała nad Leonardem, Rafaelem, Piero della Francesco. Płakała nad Sumą św. Tomasza, Wyznaniami św. Augustyna i Myślami Pascala, gdyż zachodnia sztuka sakralna wymiera. A dziś malarze zgodzili się podjąć ryzyko jej odnowienia – mówił Karłowicz.

Jeden z uczestniczących w projekcie malarzy, Jarosław Modzelewski, podkreślał, że było to „najtrudniejsze zadanie” w jego malarskim życiu. Przestrzegał, by nie patrzeć na powstałe obrazy jak na „prace konkursowe na najbardziej przekonujący wizerunek Chrystusa”. Jak dodał, stworzenie ich było wielkim wyzwaniem, wymagającym pokory artystów.

W wernisażu wzięli udział hierarchowie: kard. Stanisław Dziwisz i bp Jacek Grzybowski. W swoim wystąpieniu biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej zwracał uwagę, że chrześcijaństwo i sztuka spotykają się na wielu płaszczyznach, a łączy je szacunek dla prawdy, dobra, piękna i wolności. – Kultura pozbawiona odniesienia do transcendencji staje się pusta, a chrześcijaństwo bez kultury staje się nieme, niezdolne zrozumieć ani siebie, ani przekazywać tego rozumienia innym – podkreślał.

Powstałe w ramach projektu „Namalować katolicyzm od nowa” obrazy mają być pierwszym etapem znacznie większego przedsięwzięcia, które zostało rozplanowane na 21 lat. W ciągu kolejnych 20 lat mają być opracowane tajemnice Różańca.

Wernisaż połączono z premierą książki Izabeli Rutkowskiej, wybitnej badaczki Dzienniczka siostry Faustyny.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.