Wierni z Gorzowa Wlkp. włączyli się w pomoc humanitarną dla chrześcijan w Betlejem

Wierni parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Gorzowie Wielkopolskim włączyli się w pomoc humanitarną dla chrześcijan w Jerozolimie. Po każdej niedzielnej Mszy św. 4 grudnia, kupowali bożonarodzeniowe wytwory, wykonane przez mieszkańców Betlejem. O sytuacji chrześcijan w Ziemi Świętej opowiadała s. Krzysztofa ze Zgromadzenia Sióstr Pasterek, pracująca we wrocławskim biurze regionalnym papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Do Gorzowa zakonnica przybyła ze szczególnym apelem i wołaniem S.O.S dla chrześcijan z Betlejem, którzy według jej relacji pozostają w ekstremalnie trudnej sytuacji. Ludzie pozbawieni są możliwości podjęcia pracy a co się z tym wiąże, nie mają pieniędzy na utrzymanie siebie i rodzin. Chrześcijan jest tam obecnie tylko 2 proc., reszta ludzi pouciekała.

– Tubylcy określają Ziemię Świętą jako ziemię przeklętą, tak jest im tam bardzo ciężko – mówiła s. Krzysztofa. – W naszym stowarzyszeniu trwa kampania S.O.S dla Ziemi Świętej, ponieważ tamtejsi ludzie naprawdę cierpią. I jeśli my jako chrześcijanie nie pomożemy im, to nikt nie pomoże. Może się kiedyś zdarzyć się, że gdy będziemy chcieli nawiedzić ważne dla nas miejsca, to trzeba będzie zapłacić jak za wstęp do bardzo drogiego muzeum – powiedziała zakonnica.

Gorzowscy wierni w ramach pomocy chrześcijanom z Betlejem kupowali szopki bożonarodzeniowe, obrazki, różańce, krzyże i różne wytwory z drewna oliwnego. Rodziców dopingowały dzieci do zakupów atrakcyjnych szopek z pozytywkami.

Dyrektorem biura regionalnego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie we Wrocławiu jest ks. dr Andrzej Paś, który kilkanaście lat temu był w tej parafii wikarym, w której proboszczem od początku jej istnienia jest ks. Andrzej Tomys.

Stowarzyszenie jest organizacją charytatywną, wspierającą chrześcijan wszędzie tam, gdzie są prześladowani, uciskani lub potrzebują pomocy duszpasterskiej i materialnej. Stowarzyszenie zostało założone w 1947 r. przez norbertanina o. Werenfrieda van Straatotena; jego głównym zadaniem i celem jest pomoc chrześcijanom w około 140 krajach świata.