Drukuj Powrót do artykułu

Wirtualne przewodniki po cmentarzach

31 października 2007 | 14:08 | lk//mam Ⓒ Ⓟ

Wirtualne epitafia i podróże po nekropoliach oraz internetowe wyszukiwarki nagrobków – w ten sposób nowe technologie zaczynają służyć informacji o zmarłych, miejscach ich pochówku i historii cmentarzy jako miejsc dziedzictwa religijno-kulturowego.

Technologie multimedialne i internetowe służą nie tylko Kościołowi. Zaczynają być przydatne także w wymianie informacji o zmarłych, miejscach ich pochówku i historii cmentarzy. Są wykorzystywane przez pojedyncze osoby i całe społeczności.

Na kilka dni przed uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym katolicki serwis wiara.pl umożliwił wpisywanie epitafiów na stronie www.spotkanie.wiara.pl. Inicjatywa „Zapal świecę tym, co odeszli” służy internautom, którzy poprzez wpis „zapalają” wirtualną świecę m.in. zmarłym rodzicom i krewnym lub znajomym kapłanom.
Pojawiają się także świece „zapalone” za śp. bp. Ignacego Jeża lub po prostu „za wszystkich zmarłych”. Wśród intencji modlitwy znalazły się także bardziej rozbudowane: „Polecamy miłosierdziu Bożemu wszystkich zmarłych, poległych w obronie Królestwa Jerozolimy i Ziemi Świętej, Wielkich Mistrzów, Rycerzy i Damy Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy, którzy odeszli do Boga na wieczną służbę”.

Internet zaczyna służyć także samym nekropoliom.
Na stronie Cmentarza Centralnego w Szczecinie www.cmentarze.szczecin.pl można znaleźć nazwiska i numery kwater nie tylko tego cmentarza, ale i mniejszych szczecińskich nekropolii dzielnicowych oraz cmentarzy wyznaniowych, wojennych i wojskowych, a także zlikwidowanych lub nieczynnych.
Dane obejmują okres od 1945 do 2006 roku. Informacje można uzyskać wpisując dane osoby zmarłej: imię i nazwisko, datę urodzenia i datę zgonu. Następnie wyświetlana jest szczegółowa mapa z opisem dojścia, numerem kwatery i miejscem pochówku.
Wyszukiwarkę uruchomiono w 2006 r. Intencją twórców – Zakładu Usług Komunalnych – była „chęć ułatwienia odnajdywania miejsc pochówku rodziny, bliskich, przyjaciół i wszystkich tych, o których pragniemy pamiętać”.
Ponadto autorzy strony internetowej szczecińskiego Cmentarza Centralnego umożliwili mieszkańcom dokonywanie wpisów pamiątkowych, czyli wirtualnych epitafiów.
Aby umieścić pamiątkowy wpis, należy wypełnić pola formularza zgodnie z ich opisem. Następnie po naciśnięciu przycisku „Zapamiętaj” na podany w formularzu e-mail trafi informacja zawierająca link potwierdzający chęć zamieszczenia wpisu. Po jego wybraniu wpis trafi do moderatora, który zatwierdzi lub odrzuci wysłaną poprzez formularz treść. Następnie wpis znajdzie się na stronie internetowej szczecińskich cmentarzy.
Wyszukiwarka dotyczy nagrobków nie tylko osób prywatnych, ale także zasłużonych szczecinian oraz pomników i tablic pamiątkowych ważnych dla historii miasta. Każdemu wpisowi towarzyszy informacja o dacie powstania pomnika, jego lokalizacji i stanie zachowania.
W ten sposób odnaleźć można m.in. krzyż prawosławny z 1994 r., rzeźbę św. Jacka ze smokiem z 1920 r. lub głaz poświęcony niemieckim marynarzom m/s Augsburg, którzy oddali życie „za cesarza i ojczyznę” ze stycznia 1915 r.

Inne cmentarze komunalne nie dysponują jeszcze podobnymi ułatwieniami, ale powoli zaczynają naśladować pomysł ze Szczecina. Na razie na oficjalnych lub nieoficjalnych stronach cmentarzy widnieją alfabetyczne spisy najbardziej zasłużonych pochowanych tam osób. Tak jest np. ze spisem zmarłych na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie lub Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Wirtualną podróż można odbyć natomiast po słynnych cmentarzach europejskich. Jest wśród nich m.in. paryski Pere-Lachaise, na którym spoczywa Fryderyk Chopin, londyński Twickenham Cemetery czy Recoleta w Buenos Aires. Internetowe zwiedzanie lokalnych cmentarzy umożliwia także wiele miast w USA.

Wyszukiwarkę nagrobków uruchomiły także władze Rzymu. Można na niej odnaleźć groby odnotowane na 13 rzymskich nekropoliach, w tym na słynnym Verano, Flaminio czy Ostia Antica.
Pomysłodawcą interaktywnego cmentarza był brytyjski pastor ks. Alistair Palmer. W 1985 r. Palmer stanął przed problemem zidentyfikowania 25 tys. nagrobków z pobliskiego cmentarza parafialnego. Poprosił więc jedną z firm komputerowych, by napisała oprogramowanie zdolne do tłumaczenia informacji z papierowych fiszek i ze zwykłej mapy cmentarza na dane komputerowe tak, by powstała wirtualna mapa nekropolii. Wirtualną mapę uruchomił w maju 2004 r. ks. David Vestergaard, następca ks. Palmera.

Obecnie – poprzez systemy nawigacyjne GPS oraz tzw. technologię georeferencyjną i systemy baz danych – wirtualna identyfikacja zmarłych i nagrobków na cmentarzach możliwa jest dzięki powstającemu z funduszy Unii Europejskiej projektowi E-Mem. Na razie w jego tworzenie włączyły się Litwa, Włochy, Grecja i Islandia. Inicjatorem projektu jest Stowarzyszenie Ważnych Cmentarzy w Europie (ASCE), sieć europejskich organizacji zajmujących się opieką nad cmentarzami jako miejscami historycznego dziedzictwa.
E-Mem to zintegrowany system wyszukiwania i wymiany informacji o cmentarzach. Wyposażony jest w jeden standard rejestracji i umieszczania danych, niezależnie od różnic językowych, kulturowych i religijnych. Do wspólnej bazy danych dołączyły na razie takie nekropolie jak cmentarz komunalny w Bolonii, niemiecka nekropolia wojskowa w Chania, muzułmański cmentarz w greckim Komotini i polski Cmentarz Bernardyński na Zarzeczu w Wilnie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.