Wizyty, które trudno przecenić
08 stycznia 2014 | 09:32 | Krzysztof Gołębiowski / br Ⓒ Ⓟ
50 lat temu, w dniach 4-6 stycznia 1964 r., Paweł VI odbył historyczną podróż-pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Po raz pierwszy Biskup Rzymu odwiedził miejsce narodzin Chrystusa i Jego Kościoła i była to w praktyce pierwsza zagraniczna podróż papieża poza Włochy i Europę.
Ale co najmniej równie ważny był jej wymiar ekumeniczny. Otóż w ciągu niespełna trzech dni spędzonych w Jordanii i Izraelu Ojciec Święty spotkał się z patriarchami jerozolimskimi – ormiańskim i prawosławnym oraz z prawosławnym konstantynopolskim Atenagorasem.
Szczególne znaczenie miało to ostatnie wydarzenie, a właściwie dwa: wizyta i rewizyta – pierwsze od wieków spotkania głów bratnich Kościołów. Zapoczątkowały one stałe kontakty katolicko-prawosławne, wymiany delegacji z Rzymu i Konstantynopola, a z czasem doprowadziły do dialogu między obu Kościołami, który – mimo różnych trudności i zahamowań – trwa do dzisiaj.
Później Paweł VI jeszcze 8 razy odwiedzał różne kontynenty, stając się pierwszym papieżem-pielgrzymem. Tę jego działalność podjęli i jeszcze bardziej rozwinęli bł. Jan Paweł II i Benedykt XVI, ostatnio zaś także Franciszek zapowiedział, że – „jeśli Pan Bóg pozwoli” – w dniach 24-26 maja odwiedzi Ziemię Świętą.
Trudno przecenić religijne znaczenie tych podróży – odbytych i przyszłej – z punktu widzenia ekumenizmu, a więc zbliżenia między chrześcijanami, jak również dialogu międzyreligijnego, zwłaszcza z islamem i judaizmem. Ale bardzo istotny jest też ich wymiar międzynarodowy: w niezwykle złożonej, wręcz dramatycznej, sytuacji politycznej Bliskiego Wschodu, którego częścią jest Ziemia Święta, pobyt tam papieża Bergoglio z jego charyzmatem otwarcia na innych i radosnego głoszenia światu Dobrej Nowiny o Bogu może wnieść swój wkład do uspokojenia i pojednania narodów zamieszkujących te ziemie.
Krzysztof Gołębiowski
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.