Wkrótce w Warszawie uroczystość „Jan Karski. Dziedzictwo pamięci”
13 listopada 2025 | 17:41 | Krzysztof Tomasik | Warszawa/Nowy Jork Ⓒ Ⓟ
Fot. Waldemar PiaseckiPodsumowaniem roku 25-lecia śmierci Jana Karskiego będzie uroczystość „Jan Karski. Dziedzictwo pamięci” 20 listopada o godz. 17 w Teatrze Polskim w Warszawie. O wydarzeniu rozmawiamy z Waldemarem Piaseckim, przewodniczącym Towarzystwa Jana Karskiego, które jest organizatorem. Katolicka Agencja Informacyjna jest jego patronem medialnym.
Krzysztof Tomasik (KAI): Zacznijmy od tego, co w programie uroczystości?
Waldemar Piasecki: Istotne uzupełnienie. Wydarzenie współorganizujemy z Teatrem Polskim prowadzonym przez wybitnego artystę Andrzeja Seweryna, honorowego członka naszego Towarzystwa. Cel? Chcemy powiedzieć, co naszym zdaniem jest dziedzictwem pamięci tego bohatera, a także usłyszeć, co mają o tym do powiedzenia inni.
Kto?
Patroni honorowi uroczystości Marszałek Senatu Pani Małgorzata Kidawa-Błońska i Prymas Polski Ksiądz Arcybiskup Wojciech Polak. Także prezydenci Polski, którzy osobiście znali Bohatera: Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski. Ale także młodzież szkolna, która niestety nie ma nadmiaru wiedzy o Janie Karskim w programie nauczania. Z uwagą wysłuchamy, co powiedzą Żydzi: Michael Schudrich, Naczelny Rabin Polski, legendarny lider Ligi Przeciw Zniesławianiu (ADL) Abraham Foxman oraz, a może przede wszystkim, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem Dani Dayan, który odbierze podczas uroczystości Nagrodę Orła Jana Karskiego. W finale będzie miał miejsce recital fortepianowy młodego polsko-izraelskiego wirtuoza Yehudy Prokopowicza dedykowany pamięci Jana Karskiego.
Podobno ma wybrzmieć także ważny głos jednego z najważniejszych liderów Unii Europejskiej…
Wiemy o takim zamiarze. Na tym poprzestańmy…
Czy można przypomnieć za co Orzeł Karskiego kieruje lot do Instytutu Yad Vashem?
Kapituła Nagrody Orła Jana Karskiego postanowiła uhonorować tym wyróżnieniem Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem (Jad Waszem). Z trzech powodów kalendarzowych: w przededniu 80. rocznicy oswobodzenia hitlerowskiego obozu zagłady KL Auschwitz 27 stycznia 1945 roku, w 20. rocznicę proklamowania przez Zgromadzenie Ogólne ONZ tej styczniowej daty Międzynarodowym Dniem Pamięci Holocaustu z inicjatywy więźnia tego obozu, strażnika pamięci Holocaustu noblisty Elie Wiesela, nota bene honorowego prezesa Towarzystwa Jan Karskiego, laureata Nagrody Orła i członka jej Kapituł oraz w roku 25-lecia śmierci Jana Karskiego.
Nagroda została przyznana za: „Dawanie świadectwa, że dobro pamięci zawsze triumfuje nad złem śmierci”.
Motywacja pochodzi z faktu, że od momentu powołania przez izraelski parlament Kneset w 1953 roku Yad Vashem łączy misję upamiętnia męczenników bohaterów bezprzykładnej zbrodni Holocaustu z upamiętnieniem tych, którzy tę zbrodnię chcieli powstrzymać, jak Jan Karski i tych, którzy ratowali z niej Żydów ryzykując własnym życiem – Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Słowem ścisłego powiązania martyrologii i z moralnością.
Od 2 czerwca 1982 roku, dnia uhonorowania Jana Karskiego tytułem Sprawiedliwego, Yad Vashem stał się dla niego drugim domem, który chętnie odwiedzał, gdzie zawsze był serdecznie witany i gdzie miał pośród liderów Yad Vashem takich jak: Icchak Arad Avner Shalev, Szewach Weiss, Eli Zborowski czy Rabin Israel Meir Lau grono przyjaciół.
Myśli Pan, że twórca Nagrody Jan Karski podpisałby się pod werdyktem? Dlaczego?
Dostrzegając fundamentalne znaczenie Yad Vashem dla definiowania i upamiętniania Holocaustu, Karski był przeciwnikiem relatywizowania tej zbrodni i zawłaszczania pojęcia „Holocaust” dla opisu innych tragedii niż żydowska. „Podczas wojny ginęli ludzie. Żydów zabijano bo byli Żydami. Tylko i dlatego. Dla tych, którzy ich zabijali ludźmi nie byli. Wielu innych ludzi patrzyło na to z obojętnością, a nawet przyzwoleniem. Musimy umieć się do tego przyznawać” – mówił. Jesteśmy przekonani, że twórca Nagrody Jan Karski, gdyby żył, głosowałby za jej przyznaniem Yad Vashem bez cienia wątpliwości.
Laudację przygotowuje wybitny polski filozof-etyk ks. prof. Alfred Wierzbicki, członek kapituły Nagrody Orła. Czego można się spodziewać?
Ksiądz profesor napisał w komunikacie nagrodowym: „To ważne, że Instytut Yad Vashem zostaje laureatem Orła Jana Karskiego w 80 rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz. Pozostali już tylko nieliczni świadkowie, którzy przeżyli Zagładę, tym większego znaczenia nabiera dorobek Yad Vashem na rzecz pamięci o ofiarach i przestrzegania ludzkości przed zbrodnią ludobójstwa. Myśląc o Zagładzie Jan Karski nie wahał się powiedzieć, że ludzkość popełniła ponownie grzech pierworodny. Zagłada Żydów jest tak wielkim podważeniem porządku moralnego, że obciąża nie tylko jej bezpośrednich sprawców, lecz dotyka nas wszystkich. Nie mam po tym cytacie wątpliwości, że laudacja będzie mocnym intelektualnym i moralnym akcentem wydarzenia.
Jak skomentuje Pan udział Yehudy Prokopowicza, którego talent potwierdził Konkurs Chopinowski, a według wielu został skrzywdzony przez jurorów?
Jego całkowicie honorową gotowość występu dla uczczenia pamięci Bohatera Polski, Izraela i Stanów Zjednoczonych przyjęliśmy ze wzruszeniem. Yehuda to młody i wrażliwy człowiek, za którego rozwój talentu będziemy trzymać kciuki i życzyć mu podążania śladami innego polsko-żydowskiego geniusza fortepianu Artura Rubinsteina. Nawiasem mówiąc, zaprzyjaźnionego z Janem Karskim. Co do werdyktu konkursowego – zgoda. Nie mogę też pominąć w podziękowaniu Fundacji Pro Musica Bona, której długoletnim stypendystą był Yehuda i która wspiera go do dziś. No i oczywiście firmy Steinway Polska, która absolutnie bez gratyfikacji dostarcza do Teatru Polskiego swój fortepian koncertowy, na którym zagra Yehuda.
Czy dziedzictwo pamięci Jana Karskiego jest w Polsce i poprzez jego rodaków uwewnętrzniane i eksponowane, tak jak na to sobie ten Bohater Ludzkości XX wieku zasłużył?
A jak Pan myśli? Może jakieś inne pytanie?
W tej sytuacji chyba już nie. Lekcji Karskiego nie odrobiliśmy za dokładnie. Dlatego m.in. medialny patronat KAI nad wydarzeniem…
Za który oczywiście dziękujemy. Podobnie jak i innym patronom medialnym: Polskiej Agencji Prasowej, Telewizji Polskiej TVP, Polsat News i Gazecie Wyborczej.
A my za rozmowę.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

