Drukuj Powrót do artykułu

Włochy: Benedykt XVI odwiedził Vigevano i Pawię

23 kwietnia 2007 | 11:45 | ml, mw Ⓒ Ⓟ

Spotkania z młodzieżą, chorymi i personelem szpitala, ze światem uniwersyteckim oraz wizyta na grobie św. Augustyna – umiłowanego teologa, na którym zawsze wzorował się Joseph Ratzinger, wypełniły ostatnie dwa dni Benedykta XVI. Była to czwarta podróż Benedykta XVI na terenie Włoch.

21 i 22 kwietnia Papież spędził na północy Włoch, w Vigevano i Pawii. Vigevano było jedyną prowincją Lombardii, której nie odwiedził Jan Paweł II, natomiast w Pawii był w listopadzie 1984 r. Dla Benedykta XVI była to czwarta podróż na terenie Włoch.
Podczas pierwszego spotkania z mieszkańcami Vigevano w sobotę po poludniu, zgromadzonymi na placu przed miejscową katedrą, Benedykt XVI podkreślił, że chciał odwiedzić tę diecezję przede wszystkim dlatego, że nie zdążył do niej przyjechać Jan Paweł II.
„To tak, jakbym kontynuował zapoczątkowaną przez niego drogę, by głosić mężczyznom i kobietom umiłowanej Italii dawne i zawsze nowe orędzie, które ze szczególną mocą rozbrzmiewa w okresie Wielkanocy: Chrystus zmartwychwstał! Chrystus żyje! Chrystus jest z nami dziś i na wieki!”.
Centralnym punktem wizyty Benedykta XVI w Vigevano była Msza św. odprawiona tego samego dnia o 17. na Piazza Ducale przed katedrą, w której wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi. W homilii Papież nawiązał do słów Jezusa z Ewangelii: „Zarzućcie sieć, a znajdziecie” (J 21, 6). „Droga wspólnoto kościelna Vigevano, co konkretnie oznacza zaproszenie Chrystusa do zarzucenia sieci? Oznacza w pierwszym rzędzie, podobnie jak dla uczniów, wierzyć w Niego i ufać Jego słowom. Was także, jak ich, Jezus wzywa do pójścia za sobą ze szczerą i niewzruszoną wiarą. Wsłuchujcie się zatem w Jego słowo i rozważajcie je każdego dnia” – zachęcał Benedykt XVI.
Podkreślał, że zadanie ewangelizacji, które stoi przed całą wspólnotą, obejmuje także rodzinę. „Stanowi ona element nośny życia społecznego, dlatego tylko poprzez pracę na rzecz rodziny możliwa jest odnowa tkanki wspólnoty Kościoła i samego społeczeństwa” – powiedział Papież, co obecni nagrodzili oklaskami, więc Benedykt XVI dodał: „widzę, że się zgadzamy!”.
„Męczący, lecz bezowocny nocny połów uczniów jest stałym napomnieniem dla Kościoła wszystkich czasów: bez Jezusa nie zdołamy niczego uczynić! W pracy apostolskiej nie wystarczą nasze własne siły: bez Bożej łaski nasza praca, choćby była dobrze zorganizowana, okazuje się nieskuteczna. Módlmy się razem, aby wasza wspólnota diecezjalna potrafiła z radością odpowiedzieć na wezwanie Chrystusa i z odnowioną wielkodusznością gotowa była «zarzucić sieci»”, powiedział Papież na zakończenie homilii.
Po godzinie 20 Benedykt XVI odleciał helikopterem do pobliskiej Pawii, gdzie na placu przed miejscową katedrą (zamkniętą z powodu remontu) spotkał się wpierw z młodzieżą. Zachęcał ich, by podobnie jak wielu ich rówieśników, którzy w ciągu dziejów spotkali Jezusa i zostali Jego przyjaciółmi, także oni poszli za Nim wiernie i swoim życiem dali świadectwo Jego miłości. „Nie lękajcie się zatem ofiarować swej egzystencji Chrystusowi: On nigdy nie zawodzi naszych oczekiwań, ponieważ wie, co jest w naszym sercu. Idąc za Nim wiernie nie będzie wam trudno znaleźć odpowiedź na pytanie, które nosicie w sercu: „Co mam czynić? Jakie zadanie czeka mnie w życiu?”. Kościół, który potrzebuje waszego zaangażowania, ażeby zwłaszcza waszym rówieśnikom nieść orędzie Ewangelii, wspiera was na drodze poznawania wiary i miłości do Boga i do braci”, mówił Benedykt XVI.
Następnego dnia, w niedzielę 22 kwietnia rano Papież odwiedził w klinikę uniwersytecką San Matteo, gdzie spotkał się z chorymi, ich rodzinami i personelem szpitala. „Szpital to w jakimś sensie miejsce „święte”, gdzie doświadcza się kruchości ludzkiej natury, ale też ogromnego potencjału i bogactw ludzkiego geniuszu oraz techniki na służbie życia. Życie człowieka! Ten ogromny dar, jakkolwiek by się go zgłębiało, pozostaje wciąż tajemnicą”, powiedział Papież. Wyraził życzenie, aby „niezbędnemu postępowi nauki i techniki towarzyszyła nieustannie świadomość promocji, wraz z dobrem chorego, również podstawowych wartości, jak szacunek i obrona życia w każdej jego fazie, od których zależy autentycznie ludzka jakość współżycia”.
Benedykt XVI podkreślił, że w każdej osobie dotkniętej chorobą to sam Bóg oczekuje naszej miłości. „Niewątpliwie cierpienie budzi sprzeciw w ludzkim sercu; pozostaje jednak zawsze prawdą, że kiedy zostanie przyjęte z miłością i oświecone przez wiarę, staje się ono cenną okazją, która w tajemniczy sposób łączy z Chrystusem Odkupicielem, Człowiekiem boleści, który na krzyżu wziął na siebie cierpienie i śmierć człowieka”, dodał Papież.
Ze szpitala San Matteo Benedykt XVI udał się do ogrodów Kolegium św. Karola Boremusza, gdzie odprawił Mszę św. W homilii mówił o drodze wiary, która jest drogą nawrócenia oraz wspominał jednego z największych nawróconych w historii chrześcijaństwa, św. Augustyna.
Zdaniem Papieża dwa słowa: «nawrócenie» i «odpuszczenie grzechów» to słowa-klucze drogi chrześcijanina. „Czymże jednak ono jest? Co należy uczynić? W życiu każdego nawrócenie ma swoją własną postać, ponieważ każdy człowiek jest czymś nowym i nikt nie jest jedynie kopią drugiego” – mówił Benedykt XVI. Jednym z największych nawróconych w dziejach chrześcijaństwa był św. Augustyn.
Papież podkreślał, że jego nawrócenie nie było wydarzeniem chwili, lecz drogą. Benedykt XVI omówił „trzy wielkie etapy nawrócenia” św. Augustyna: drogę, jaka przywiodła go do Chrztu św., jego działalność kaznodziejską i refleksje, które zawarł w napisanych dwadzieścia lat później „Sprostowaniach”. Modlił się także, by Bóg „obdarzał nas wszystkich, dzień po dniu, niezbędnym nawróceniem i w ten sposób prowadził nas do prawdziwego życia”.
W południowym, niedzielnym rozważaniu przed modlitwą Regina coeli wieńczącą Mszę św. odprawioną w Pawii, Benedykt XVI w szczególny sposób pozdrowił chorych, wspólnoty klauzurowe i młodzież – życząc tym ostatnim, aby „coraz lepiej odkrywali radość pójścia za Jezusem i stawania się Jego przyjaciółmi”.
„Drodzy chłopcy i dziewczęta, życzę wam, byście coraz lepiej odkrywali radość pójścia za Jezusem i stawania się Jego przyjaciółmi. Jest to radość Piotra i innych Apostołów, i świętych wszystkich czasów” – mówił Benedykt XVI. Powiedział, że właśnie ta radość skłoniła go do napisania niedawno opublikowanej książki „Jezus z Nazaretu”. „Dla najmłodszych jest ona może nieco za trudna – przyznał Ojciec Święty – symbolicznie jednak przekazuję ją wam, ażeby towarzyszyła drodze wiary młodych pokoleń”.
Popołudniu Papież odwiedził Uniwersytet w Pawii. W przemówieniu skierowanym do zgromadzonych na dziedzińcu Terezjańskim wykładowców i słuchaczy tej uczelni oraz przedstawicieli świata nauki i kultury miasta, Papież po raz kolejny wspominał postać św. Augustyna, współpatrona uczelni, mówiąc, że może być on dla wszystkich „wzorem dialogu między rozumem i wiarą”.
Papież podkreślił, że od samego początku uniwersytetowi towarzyszy „powołanie wspólnotowe”: „jest on bowiem właśnie universitas, wspólnotą wykładowców i studentów, pochłoniętych poszukiwaniem prawdy i zdobywaniem wyższych umiejętności kulturalnych i zawodowych”. „Centralne miejsce osoby oraz wymiar wspólnotowy to dwa współistniejące bieguny właściwego funkcjonowania universitas studiorum. Każdy uniwersytet powinien zachować zawsze oblicze ośrodka studiów «na miarę człowieka», gdzie osobie studenta nie groziłaby anonimowość i mogła ona pielęgnować owocny dialog z wykładowcami, czerpiąc zeń bodźce do swego kulturalnego i ludzkiego wzrostu” – wskazywał Papież.
Jako długoletni wykładowca uniwersytecki dodał on, że jedynie usytuowanie w centrum osoby ludzkiej i postawienie na dialog w relacjach między ludźmi może „przezwyciężyć specjalistyczne rozdrobnienie dyscyplin naukowych i odzyskać całościową perspektywę wiedzy”.
Drugą część przemówienia Papież poświęcił postaci św. Augustyna, będącego obok św. Katarzyny Aleksandryjskiej współpatronem tego Uniwersytetu. „Egzystencjalna i intelektualna droga Augustyna jest dowodem owocności wzajemnego oddziaływania na siebie wiary i kultury. Wiara w Chrystusa przyniosła spełnienie wszystkim poszukiwaniom Augustyna, pozwalając mu znaleźć w Bogu Miłości centrum i sens ludzkiej egzystencji, historii i całego wszechświata. Jednocześnie miłość Chrystusa nadała kształt jego egzystencjalnemu zaangażowaniu: od życia nastawionego na poszukiwanie światowego sukcesu przeszedł on do życia całkowicie ofiarowanego Chrystusowi Jezusowi, jedynemu Nauczycielowi i Panu” – mówił Benedykt XVI. Podkreślił on, że św. Augustyn może być dla wszystkich wzorem dialogu między rozumem i wiarą.
Ostatnim punktem papieskiej wizyty w Pawii było nabożeństwo nieszporów w bazylice San Pietro in Ciel d’Oro oraz modlitwa przed urną z relikwiami św. Augustyna. W homilii Benedykt XVI przypomniał, że nawiedzenie grobu biskupa Hippony było głównym celem jego podróży do Pawii, „by oddać zarówno hołd całego Kościoła dla jednego ze swych największych ojców, jak i wyraz osobistego nabożeństwa i wdzięczności dla tego, który tak wielką rolę odegrał w moim życiu teologa i pasterza, a bardziej jeszcze człowieka i kapłana” – wyznał Benedykt XVI.
Papież podkreślił, że w Jezusie św. Augustyn znalazł Prawdę, której tak szukał. Benedykt XVI przyznał, że z myśli św. Augustyna korzystał pisząc swą encyklikę Deus caritas est, po czym dodał: „W encyklice tej, a przede wszystkim w jej pierwszej części, zaciągnąłem wielki dług w myśli św. Augustyna, który był rozmiłowany w Miłości Boga, wyśpiewywał ją, rozważał, głosił we wszystkich swych pismach, a przede wszystkim dawał jej świadectwo w swej pasterskiej posłudze”. Wyraził przekonanie, że współczesna ludzkość potrzebuje tego zasadniczego orędzia o tym, że Bóg jest miłością. „Wszystko powinno zaczynać się tutaj i tutaj prowadzić: wszelka działalność duszpasterska, wszelki traktat teologiczny” – mówił Papież, dodając: „W szkole św. Augustyna powtarzam wam tę prawdę jako Biskup Rzymu, jednocześnie ze stale nową radością przyjmuję ją wraz z wami jako chrześcijanin”.
Benedykt XVI podkreślił, że służba Chrystusowi to „nade wszystko kwestia miłości” i życzył wiernym z diecezji Pawii, aby ich przynależność do Kościoła i apostolat „wolne były od wszelkiego indywidualnego interesu” i wyrażały „bezwarunkowe przylgnięcie do miłości Chrystusa”. „Szczególnie młodzi ludzie potrzebują głoszenia wolności i radości, których tajemnicą jest Chrystus. On jest najprawdziwszą odpowiedzią na oczekiwania ich serc, niespokojnych z powodu tak wielu pytań, jakie niosą. Tylko w Nim, Słowie wypowiedzianym dla nas przez Ojca, znajduje się to połączenie prawdy i miłości, w którym znajduje się pełny sens życia. Augustyn w pierwszej osobie przeżywał i zbadał do końca pytania, jakie człowiek nosi w sercu i zgłębił jego możliwości, by otworzyć się na nieskończoność Boga”.
Papież przypomniał, że „Kościół nie jest zwykłą organizacją zbiorowych manifestacji ani, przeciwnie, sumą jednostek, które żyją prywatną pobożnością”, ale jest „wspólnotą osób, które wierzą w Boga Jezusa Chrystusa”, wspólnotą wychowującą do miłości, zaś „wychowanie to zaś odbywa się nie pomimo wydarzeń życia, lecz poprzez nie”. Benedykt XVI wezwał obecnych do dążenia do „wysokiej miary” życia chrześcijańskiego, które „w miłości znajduje więzy doskonałości i musi przekładać się też na styl życia moralnego, inspirowanego przez Ewangelię, nieuchronnie idącego pod prąd kryteriów świata”.
Na zakończenie Papież zapalił wieczną lampkę przy grobie św. Augustyna. Przed godziną 19. odleciał helikopterem do Mediolanu, a stamtąd samolotem do Rzymu. Była to czwarta podróż Benedykta XVI na terenie Włoch.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.