Drukuj Powrót do artykułu

Włochy: jogurt z podobizną św. o. Pio

06 stycznia 2005 | 13:38 | ml //mr Ⓒ Ⓟ

Na południu Włoch pojawi się niebawem jogurt z podobizną św. o. Pio z Pietrelciny. Nie będzie to jednak kolejne nadużycie imienia słynnego stygmatyka, lecz przedsięwzięcie jak najbardziej legalne i niejako zapoczątkowane przez niego samego.

30 kwintale mleka potrzebnego do produkcji napoju pochodzi bowiem z gospodarstwa założonego przez włoskiego kapucyna i w większości trafi do szpitala Casa della sofferenza (Dom cierpienia), który powstał w San Giovanni Rotondo z jego inicjatywy.
Obok podobizny świętego jogurt ma „nihil obstat” arcybiskupa Domenico D’Ambrosio, ordynariusza diecezji Manfredonia i delegata papieskiego dla sanktuarium o. Pio. Gwarantuje on, że cała operacja nie ma charakteru komercyjnego, czego dowodem będzie wyjątkowo niska cena produktu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.