Drukuj Powrót do artykułu

Włochy: referendum nt. sztucznego zapłodnienia nieważne

14 czerwca 2005 | 10:31 | ml //mr Ⓒ Ⓟ

We Włoszech nie powiodła się zmiana dotychczasowej ustawy o sztucznym zapłodnieniu, podjęta przez radykałów i lewicę. W dwudniowym referendum udział wzięło niecałe 30 procent wyborców, ponieważ nie został przekroczony próg 50 procent plus jeden, jest ono nieważne.

Do bojkotu głosowania nawoływali włoscy biskupi.
Obecnie dyskutuje się na ile stanowisko Kościoła katolickiego i apele włoskich biskupów przyczyniły się do tego, że większość Włochów nie poszła głosować.
Obserwatorzy przypominają, że tradycyjnie trzydzieści procent włoskich wyborców nie głosuje i sugerują, że Episkopat oparł na tym swoją strategię w stosunku do referendum. Reakcje promotorów referendum świadczą o tym, że przypisują oni biskupom swoją porażkę i powracają do używanych w kampanii wyborczej sloganów, ostrzegających przed klerykalizacją życia publicznego i nadmiernym wpływem Kościoła.
Według portalu młodzieży katolickiej „Korazym”, chociaż ustawa wymagapoprawek, ale dobrze się stało, że nie powiodła się próba zmiany znaczącychartykułów, jak uznanie osobowości prawnej embrionów.
Rekordowej absencji wyborczej nie należy przypisywać apelom Kościoła – uważa Bruno Tabacci, deputowany postachadeckiej partii UDC, która wchodzi w skład koalicji rządowej. Jego zdaniem „Włosi uznali temat referendum za nazbyt złożony, miejscami tajemniczy i nie potrafili się nim pasjonować”.
„Bądźmy poważni – powiedział Tabacci jednej z agencji internetowych – naprawdę ktoś wierzy, że ludzie nie poszli do urn, ponieważ prosił ich o to kardynał Ruini? Kościół miał prawo wyrazić swoje stanowisko, ale na pewno nie dlatego referendum się nie powiodło” – dodał postchadecki polityk.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.