Włoski anastezjolog o stanie zdrowia Papieża
28 marca 2005 | 12:05 | ml //mr Ⓒ Ⓟ
– Z jednej strony Papieżowi przybywa lat, z drugiej – choroba Parkinsona posuwa się nieubłaganie naprzód – tak sytuację Jana Pawła II widzi doktor Corrado Manni, emerytowany anestezjolog z kliniki Agostino Gemelli.
Jan Paweł II był jego pacjentem wiele razy poczynając od 13 maja 1981 roku.
W wypowiedzi dla agencji ANSA na temat wielkanocnego spotkania Papieża z wiernymi prof. Manni wyraził podziw dla jego „ogromnego wysiłku woli i ogromnego cierpienia”. Chociaż Ojciec Święty nie zdołał przemówić do wiernych, dodaje włoski lekarz, „zachowuje siłę woli”.
Jego zdaniem, trudności w mówieniu mogą być związane z obecnością rurki tracheotomicznej. – Nie wiem jednak, czy i kiedy może ona zostać usunięta, trudno tu cokolwiek przewidzieć – dodał anestezjolog. – Bierzmy przykład z Papieża i zdajmy się na Bożą Opatrzność – zachęcił.
Prof. Manni jest członkiem zarządu Papieskiej Akademii Życia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.