Drukuj Powrót do artykułu

Włoskie dzieci zapalają „światełko dla Ukrainy”

08 grudnia 2022 | 16:31 | Beata Zajączkowska/vaticannews.va | Rzym Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Pixabay.com

W oknach włoskich domów zapłonie dziś wieczorem „światełko dla Ukrainy”. W ten symboliczny sposób mieszkańcy Italii wyrażają solidarność z cierpiącym narodem, a przede wszystkim z dziećmi, które doświadczają „ciemności wojny”. Promotorem akcji jest stowarzyszenie „Źródło Izmaela”, które dało dach nad głową ukraińskim matkom i dzieciom, zmuszonym do ucieczki ze swych domów.

Akcja nieprzypadkowo odbywa się w uroczystość Niepokalanej. „Właśnie Maryi chcemy oddać przyszłość Ukrainy i Jej opiece zawierzyć ten cierpiący naród” – mówi Radiu Watykańskiemu Lucia Ercoli, która jest lekarzem a zarazem prezesem stowarzyszenia. Wskazuje, że świeczki będą zapalać dzieci, które są nadzieją dla świata pogrążonego w mroku kolejnych wojen i nienawiści. Lekarka podkreśla, że akcja chce jednocześnie uwrażliwić włoskie dzieci, które żyją w spokoju i dobrobycie na los ich rówieśników, którzy w mroku i zimnie chronią się w piwnicach i marzą o powrocie do szkoły.

„Pomysł tej akcji powstał z ciemności, które w ostatnich tygodniach ogarniają Ukrainę, a które są wynikiem niszczenia infrastruktury cywilnej przez Rosjan. Dzieci boją się ciemności, życie w mroku rodzi w nich wiele obaw. Mrok przywołuje zarazem noc Bożego Narodzenia, kiedy to, jak mówi prorok Izajasz, «lud, który chodzi w ciemności zobaczy wielkie światło». Tym światłem jest Jezus, który wchodzi w nasze życie i nie ma ciemności, której nie byłby w stanie rozjaśnić – mówi Lucia Ercoli. – Modlitwa dzieci jest potężną bronią, stąd pomyśleliśmy, by zapalić światełko dla Ukrainy i prosić Niepokalaną, by wybłagała pokój, ponieważ od zbyt długiego czasu brakuje go na Ukrainie i w wielu innych krajach świata. Modlimy się, żeby żadne dziecko nie musiało już dłużej żyć w lęku i ciemnościach”.

Stowarzyszenie „Źródło Izmaela” powstało w Rzymie w 2021 roku i niesie pomoc dzieciom żyjącym w ekstremalnie trudnych sytuacjach. Gdy wybuchła wojna na Ukrainie otworzyło swe drzwi dla matek uciekających z dziećmi. „Godne przyjęcie jest w takiej sytuacji czymś koniecznym. Te kobiety potrzebowały wsparcia i pewności, że ich dzieci są bezpieczne” – mówi Ercoli. Zauważa, że po pierwszym okresie adaptacji podopieczne stowarzyszenia aktywnie zaangażowały się w pomoc swoim rodakom, którzy zostali na Ukrainie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.